Mateusz Rębecki stoczył wyniszczający pojedynek z Myktybekiem Orolbaiem na gali UFC 308 w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Walka potrwała na pełnym dystansie i była bardzo krwawa. Lepszy był Polak i odniósł bardzo cenne zwycięstwo. Tym samym udanie powrócił do oktagonu po tym, jak w maju przegrał z Diego Ferreirą. Popularny „Chińczyk” udowodnił, że stać go na walkę z najlepszymi na świecie.
Krwawy pojedynek na korzyść Rębeckiego
Na taką walkę Polaka czekaliśmy. W ostatnich miesiącach biało-czerwoni w UFC znajdowali się w odwrocie. Wszyscy mieli na koncie porażki w swoich ostatnich walkach. Mateusz Rębecki (20-2-0, 9 KO, 7 Sub) przystępował do pojedynku z Myktybekiem Orolbaiem (13-2-1, 6 KO, 5 Sub) po tym, jak w maju przegrał przez TKO z Diego Ferreirą. Teraz liczył na udany powrót do oktagonu.
Walka w Abu Zabi na UFC 308 od początku była emocjonująca. W pierwszej rundzie bardziej aktywny był Rębecki. To on wyprowadzał więcej ciosów. Kilka z nich dosięgło głowy rywala, co nim wstrząsnęło. Orolbai próbował się odgryzać i stawał na kopnięcia. Druga runda również była wyrównana. Tym razem nieco lepsze wrażenie sprawiał rywal, któremu udało się przenieść pojedynek do parteru. W trzeciej rundzie Orolbai na początku dwukrotnie trafił Rębeckiego. Później jednak ten się odgryzł. Polak trafił silnym prawym i posłał rywala na deski. Tam zaczął go obijać. Walka była krwawa. Orolbai podniósł pozycję, jednak Rębecki ponownie sprowadził walkę do parteru. Tam jednak nie udało mu się zapiąć techniki kończącej. Walka potrwała na pełnym dystansie. Mateusz Rębecki wygrał niejednogłośną decyzją sędziów. To bardzo cenne zwycięstwo. Pojedynek ten wybrano walką wieczoru.
Co dalej z Rębeckim w UFC?
Po efektownym i zwycięskim pojedynku Mateusza Rębeckiego czas na odpoczynek. W najbliższych tygodniach powinniśmy poznać kolejne plany polskiego zawodnika. Z pewnością dostanie jeszcze mocniejszego rywala. Do tej pory Rębecki stoczył pięć pojedynków w UFC, z których wygrał cztery. Chce budować swoją pozycję w najlepszej organizacji MMA na świecie. Z UFC związany jest od stycznia 2023 roku.