Polska pewnie wygrała 2:0 u siebie z Maltą, zdobywając trzy punkty w eliminacjach mistrzostwa świata 2026 w piłce nożnej. Dwie bramki zdobył Karol Świderski, dla którego to pierwszy dublet w narodowych barwach. Zgodnie z oczekiwaniami biało-czerwoni dominowali od początku do końca, jednak brakowało im skuteczności. Nie ustrzegli się też błędów i w kilku sytuacjach dobrze spisał się Łukasz Skorupski. Po dwóch meczach Polacy mają komplet punktów.
Większy spokój niż w meczu z Litwą
Kilka dni temu Polacy męczyli się z Litwą i wygrali 1:0 po szczęśliwym golu w końcówce. Obraz gry pozostawiał wiele do życzenia i nie zwiastowało to dobrze przed starciem z Maltą. Na szczęście drużyna ta była jeszcze słabsza, co pozwoliło Polsce dominować. Trener Michał Probierz zdecydował się na kilka zmian i na ławce rezerwowych znaleźli się m.in.: Robert Lewandowski i Matty Cash.
Spotkanie rozpoczęło się od ataków biało-czerwonych. Długo jednak piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki. Przełamanie nastąpiło w 27. minucie. Krzysztof Piątek dograł wzdłuż bramki, a z bliskiej odległości gola strzelił Karol Świderski. Do końca pierwszej połowy mieliśmy jeszcze kilka okazji, jednak dobrze spisywał się bramkarz rywali. Po drugiej stronie kilka udanych interwencji po strzałach z dystansu zanotował Łukasz Skorupski. Druga połowa rozpoczęła się dobrze, ponieważ szybko na 2:0 podwyższył Karol Świderski. Polacy zyskali cenny spokój. Na boisku pojawił się Lewandowski. Do końca meczu więcej bramek nie oglądaliśmy, choć kolejną świetną okazję miał m.in. Jakub Kamiński. Skończyło się pewnym zwycięstwem 2:0, choć w grze kadry wciąż jest wiele do poprawy. Michał Probierz i jego sztab szkoleniowy mają nad czym pracować.
Polska – Malta 2:0 (1:0)
Kiedy kolejne mecze eliminacyjne?
Na kolejny mecz Polaków w cyklu eliminacyjnym poczekamy do czerwca. Dokładnie 10 czerwca w Helsinkach zagrają na wyjeździe z Finlandią i mecz ten będzie miał duże znaczenie w kontekście walki o awans. Wydaje się, że to z tą drużyną będziemy rywalizować o drugie miejsce w grupie G i prawo gry w barażach. Wcześniej 6 czerwca biało-czerwoni rozegrają mecz towarzyski z Mołdawią.