Polki udanie rozpoczęły tegoroczne rozgrywki siatkarskiej Ligi Narodów. W pierwszym meczu wygrały 3:0 z Tajlandią. W decydujących momentach podopieczne Stefano Lavariniego były skuteczniejsze i odniosły w pełni zasłużone zwycięstwo. Spotkanie rozegrano w Pekinie. Biało-czerwone przed rokiem wywalczyły brązowy medal i znów chcą liczyć się w walce o wysokie cele. W czwartek 5 czerwca zagrają z Chinkami.
Wyrównany bój na korzyść polskich siatkarek
W ostatnich latach Polki dołączyły do grona czołowych reprezentacji świata. Dwa lata z rzędu stawały na najniższym podium rozgrywek Ligi Narodów. W tegorocznej edycji też celują w medal, jednak będzie o to bardzo trudno. Pierwszy turniej zasadniczy obecnej edycji z udziałem Polek odbywa się w Pekinie w Chinach. Na początek podopieczne Stefano Lavariniego czekał pojedynek z reprezentacją Tajlandii.
Trener od razu postawił na mocne ustawienie. W składzie znalazły się m.in.: Martyna Łukasik, Magdalena Stysiak czy Agnieszka Korneluk. Pierwszy set układał się po myśli Polek. Pod koniec zyskały przewagę i utrzymały ją do końca. Skończyło się wynikiem 25:22. Drugi set był jeszcze bardziej wyrównany. Choć Polki szybko odskoczyły, to jednak rywalki doprowadziły do wyrównania. Grano na przewagi. Biało-czerwone wygrały 26:24. Trzeci set miał przebieg podobny do pierwszego. W połowie partii Polki zyskały kilka punktów przewagi, a następnie spokojnie dograły ją do końca. Znów skończyło się 25:22. Biało-czerwone rozpoczęły Ligę Narodów od zwycięstwa za trzy punkty.
Tajlandia – Polska 0:3 (22:25, 24:26, 22:25)
Już jutro starcie z Chinkami
W drugiej kolejce Ligi Narodów poziom trudności znacznie wzrośnie. Polki zagrają bowiem z gospodyniami Chinkami. Przed rokiem doszły one do ćwierćfinału, gdzie przegrały z późniejszymi finalistkami Japonkami. Teraz również celują w awans do finałów. Polki mają już w nich zapewniony udział, ponieważ będą gospodyniami turnieju. Ten odbędzie się w dniach 23-27 lipca w Atlas Arenie w Łodzi. Biało-czerwone są już w ósemce, a turnieje fazy zasadniczej mogą potraktować jako fazę przygotowań do walki o medal.