Mateusz Rudyk zajął drugie miejsce w sprincie indywidualnym w ostatnich zawodach Pucharu Narodów w kolarstwie torowym. Reprezentant Polski znakomicie spisał się na torze w kanadyjskim Milton. Przegrał tylko z Nicholasem Paulem z Trynidadu i Tobago. To drugi polski medal na tej imprezie. Wcześniej brąz wywalczyły Polski w sprincie drużynowym. Pozostałym biało-czerwonym poszło nieco gorzej.
Świetna jazda Mateusza Rudyka w Kanadzie
Reprezentant Polski znakomicie spisywał się od początku rywalizacji w sprincie. Już w kwalifikacjach zajął trzecie miejsce i awansował do 1/8 finału. Tam przeciwnikiem naszego zawodnika był Alejandro Martinez Chorro. Mateusz Rudyk wygrał z nim o 0,056 sekundy i zameldował się w ćwierćfinale. Niestety na etapie 1/8 finału ze zmaganiami pożegnał się Rafał Sarnecki, który ostatecznie skończył na 16. miejscu. W ćwierćfinale Mateusz Rudyk wygrał 2:0 z Qi Liu i awansował do strefy medalowej.
Półfinał to znowu świetna jazda Polaka. W stosunku 2:0 uporał się z Muhammadem Sahromem i już wiedział, że z Kanady wróci z medalem. Wielki finał to pojedynek Mateusza Rudyka z Nicholasem Paulem z Trynidadu i Tobago. Niestety tu zwycięska passa się skończyła i to rywal wygrał 2:0 i sięgnął po złoto. Mateusz Rudyk zakończył zmagania na świetnym drugim miejscu. Podium uzupełnił Matthew Richardson z Australii.
Pozostali bez medali ostatniego dnia
Ostatniego dnia rywalizacji w Milton oglądaliśmy jeszcze kilkoro biało-czerwonych. W keirinie kobiet na dziewiątym miejscu uplasowała się Marlena Karwacka. Dopiero 25. miejsce zajęła Urszula Łoś, a start wygrała Alessa-Catriona Propster z Niemiec. Blisko strefy medalowej w omnium kobiet była Daria Piikulik. Ostatecznie zajęła szóste miejsce ze stratą 27 punktów do brązowego medalu. Bezkonkurencyjna okazała się Katie Archibald z Wielkiej Brytanii. Teraz przed reprezentantami Polski zasłużony odpoczynek i rozpoczęcie przygotowań do kolejnego sezonu rywalizacji w kolarstwie torowym. Zmagania w Milton zaliczane były do punktacji eliminacji olimpijskich.
OBSERWUJ NAS W 