Koszykarki KGHM BC Polkowice obroniły trofeum wywalczone przed rokiem i ponownie sięgnęły po Puchar Polski. W wielkim finale pokonały aktualne mistrzynie kraju, czyli drużynę Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Spotkanie zakończyło się wynikiem 91:68, choć do przerwy był remis. Kluczowa okazała się kapitalna druga połowa w wykonaniu polkowiczanek, które cieszą się z kolejnego sukcesu.
O triumfie BC Polkowice zadecydowała druga połowa
Turniej finałowy Pucharu Polski rozegrano w Sosnowcu. Do wielkiego finału awansowały mistrzynie Polski z Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin oraz wicemistrzynie Polski z KGHM BC Polkowice. To gwarantowało wielkie emocje. Mecz od początku stał na wysokim poziomie. Lepiej w spotkanie weszły koszykarki Karola Kowalewskiego. Pierwszą kwartę wygrały 30:17. W drugiej kwarcie obraz gry się zmienił. Tym razem zdecydowaną przewagę zyskały lublinianki. To one zagrały skuteczniej i wygrały 25:12. Dzięki temu do przerwy był remis 42:42.
O losach tytułu zadecydowała druga połowa. W niej zdecydowanie lepiej zaprezentowały się obrończynie trofeum z Polkowic. W trzeciej kwarcie zyskały niewielką przewagę i wygrały 23:17. Prawdziwym popisem w ich wykonaniu był ostatni fragment gry. W nim całkowicie zdominowały swoje przeciwniczki. Polkowiczanki wygrały aż 26:9 i całe spotkanie 91:68, pewnie sięgając po Puchar Polski w koszykówce kobiet. Dla tej drużyny to trzecia wygrana w tych rozgrywkach z rzędu i jednocześnie szósta od 2004 roku, gdy wznowiono rozgrywki. Najwięcej punktów w meczu rzuciły: Stephanie Mavunga (25) z BC Polkowice oraz Veronica Burton (25) i Bria Goss (25) z AZS UMCS Lublin.
KGHM BC Polkowice – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 91:68 (17:30, 25:12, 17:23, 9:26)
Oba zespoły rywalizowały w Eurolidze
Oba zespoły w tym sezonie rywalizowały również w Eurolidze. Zdecydowanie lepiej szło w niej BC Polkowice. Niestety drużyna ta na koniec doznała czterech porażek z rzędu i straciła szansę na awans do ćwierćfinału. Gorzej spisywały się lublinianki, które w całych rozgrywkach wygrały tylko dwa mecze i zajęły ostatnie miejsce w grupie A.