Koszykarze Śląska Wrocław nie poszli za ciosem i nie odnieśli drugiego zwycięstwa z rzędu w rozgrywkach Eurocup. Przed własną publicznością przegrali 63:72 z Mincidelice JL Bourg en Bresse z Francji. Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando przyjezdnych, którzy byli zdecydowanymi faworytami. Dla Śląska Wrocław to dziewiąta porażka w rozgrywkach. Po meczu z JL Bourg spadli na ostatnie miejsce w tabeli grupy B.
Śląsk Wrocław bez szans w starcu z JL Bourg
W poprzedniej kolejce zawodnicy Śląska Wrocław przełamali złą passę i wygrali mecz w rozgrywkach Eurocup po raz pierwszy od ponad 11. miesięcy. Sprawili niespodziankę i na wyjeździe pokonali Turk Telekom. Teraz chcieli pójść za ciosem, jednak zadanie było bardzo trudne. We wtorkowy wieczór przed własną publicznością rywalizowali z francuskim Mincidelice JL Bourg en Bresse. Zespół ten jest wiceliderem tabeli grupy B i pewnie zmierza po awans do fazy pucharowej.
Czytaj więcej o koszykówce:
- Sochan pobił polski rekord punktów w NBA
- WBV Arka Gdynia z awansem w Eurocup
- Polacy poznali rywali w turnieju kwalifikacyjnym do IO
Mecz we Wrocławiu rozpoczął się zdecydowanie lepiej dla gości. Koszykarze Jacka Winnickiego powoli tracili dystans. Po pierwszej kwarcie było 16:20. Druga kwarta to kontynuacja dobrej gry rywali, którzy w pewnym momencie prowadzili 11. punktami. Ostatecznie na przerwę schodzili z przewagą dziewięciu oczek. Po zmianie stron gra się wyrównała, jednak dalej toczyła się pod dyktando JL Bourg. Francuski zespół utrzymywał bezpieczną przewagę. Po trzech kwartach było 48:58. Ostatni fragment gry nic nie zmienił i Śląsk Wrocław przegrał przed własną publicznością 63:72. Najwięcej punktów dla wicemistrzów Polski rzucili: Dusan Miletić (20) i Hassani Gravett (14).
Śląsk Wrocław – JL Bourg 63:72 (16:20, 17:22, 15:16, 15:14)
Śląsk znów na ostatnim miejscu w grupie
Domowa porażka z JL Bourg i zwycięstwo Turk Telekom z Clu-Napoca sprawiły, że zawodnicy Śląska Wrocław ponownie spadli na ostatnie miejsce w grupie B. Po 10. kolejkach ich bilans wygląda bardzo źle i jest to 1-9. Kolejne spotkanie wrocławianie zagrają już 12 grudnia. Wówczas w Rumunii zmierzą się z Cluj-Napoca, czyli trzecią drużyną grupy. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem rywali 70:67. Liczymy na to, że w Rumunii Śląsk Wrocław powalczy o dobry wynik.