To był mecz sezonu w lidze hiszpańskiej. FC Barcelona po emocjonującym pojedynku pokonała 4:3 Real Madryt i jest już o krok od mistrzostwa Hiszpanii. Do końca sezonu pozostały trzy kolejki i Katalończycy mają siedem punktów przewagi nad Królewskimi. Wydaje się, że tego już nie wypuszczą. Pełne spotkanie w Barcelonie rozegrał Wojciech Szczęsny. Robert Lewandowski pauzował z powodu kontuzji.
Zwroty akcji, hattrick Mbappe i zwycięstwo Barcelony
W tym meczu było wszystko. Zaczęło się od błyskawicznego prowadzenia Realu Madryt. Nie minął jeszcze kwadrans, a na tablicy wyników było 0:2 po dwóch trafieniach Kyliana Mbappe. Najpierw wykorzystał jedenastkę po faulu Wojciecha Szczęsnego, a później nie dał mu szans w sytuacji sam na sam. Wynik 0:2 korzystnie podziałał na Barcelonę. Podopieczni Hansiego Flicka rozegrali fenomenalne 30 minut i wyszli na 4:2. Kontakt złapali po trafieniu Erica Garcii. Kolejne gole dołożyli Lamine Yamal i Raphinha, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Po zmianie stron gra się uspokoiła. Wynik pasował Barcelonie, która miała dwa gole przewagi. Z drugiej strony Real dążył do odrobienia strat, jednak dobrze spisywała się defensywa Blaugrany. Tak było do 70. minuty, gdy hattricka skompletował Kylian Mbappe,, wykorzystując dogranie od Viniciusa Juniora. Do ostatniej minuty Królewscy atakowali, chcąc doprowadzić do remisu. To im się nie udało. Barcelona wygrała 4:3 i jest już bardzo blisko mistrzostwa. Wystarczą jej dwa punkty w trzech najbliższych kolejkach. Wydaje się, że podopieczni Hansiego Flicka tego już nie zmarnują. Dla Barcelony to czwarte zwycięstwo w tym sezonie nad Realem. Wygrywali już wcześniej w lidze, a także w finałach Superpucharu Hiszpanii i Pucharu Króla.
FC Barcelona – Real Madryt 4:3 (4:2)
Lewandowski nie jest już liderem klasyfikacji strzelców
Nieobecność Roberta Lewandowskiego wykorzystał Kylian Mbappe. To sprawia, że Polak nie jest już liderem klasyfikacji strzelców La Ligi. Na trzy kolejki przed końcem Francuz ma dwie bramki przewagi i wydaje się być głównym faworytem do zgarnięcia Trofeo Pichichi. Kylian Mbappe ma 27 goli, a Robert Lewandowski 25. Ostatnie kolejki mogą być emocjonujące ze względu na rywalizację tych dwóch znakomitych napastników.