Kamil Grabara awansował z FC Kopenhagą do fazy grupowej Ligi Mistrzów kosztem Rakowa Częstochowa, ale będzie to jego ostatni sezon w Danii. Od kolejnego sezonu będzie bramkarzem niemieckiego VfL Wolfsburg.
Polski golkiper ostatnio jest w wyśmienitej formie. W dwumeczu Kopenhagi z Rakowem 24-latek był jedną z najjaśniejszych postaci. Miał nawet pojawić się na zgrupowaniu reprezentacji Polski, gdzie miał zastąpić Łukasza Skorupskiego, ale ostatecznie nie pojawi się w Warszawie.
Spekulacje dotyczące transferu Grabary krążyły od wielu miesięcy. Mówiło się m.in. o możliwym transferze do Bayernu Monachium. Dziś okazało się, że golkiper wkrótce zagra jednak w Bundeslidze, ale w barwach VfL Wolfsburg.
Umowa wejdzie w życie 1 lipca 2024 roku, więc Grabara oficjalnie piłkarzem „Wilków” stanie się dopiero w przyszłym roku. Oba kluby nie poinformowały o kwocie transferu. Duńskie media spekulują o 12-13 milionach euro. Dodatkowo, w umowie została zawarta klauzula, która pozwoli ekipie z Bundesligi ściągnąć do siebie Grabarę już w styczniu. 20% od tego transferu otrzyma Liverpool, który kupił młodego Polaka z Ruchu Chorzów. Grabara ma być następcą Koena Casteelsa, który odejdzie z klubu po zakończeniu obecnego sezonu.
ZOBACZ TAKŻE: Bundesliga: gdzie oglądać ligę niemiecką?