Za nami kolejny udany tydzień polskich piłkarzy w ligach zagranicznych. Robert Lewandowski powrócił do strzelania i w dwóch meczach Superpucharu Hiszpanii zanotował dwa trafienia. Bramkę po powrocie do Empoli zdobył Szymon Żurkowski, a w Turcji strzelecką passę kontynuuje Krzysztof Piątek. Zapraszamy na podsumowanie występów polskich piłkarzy w ligach zagranicznych.
Lewandowski z dwoma golami w Superpucharze. Piątkowski zadebiutował w La Liga
Do dwóch zawodników po transferze Kamila Piątkowskiego do Granady wzrosła polska kolonia w hiszpańskiej La Liga. Oczywiście tym bardziej znanym wciąż jest Robert Lewandowski. W ten weekend jego FC Barcelona wzięła udział w turnieju finałowym o Superpuchar Hiszpanii, który rozegrano w Arabii Saudyjskiej. Polski napastnik zdobył po bramce w półfinale z Osasuną oraz finale z Realem Madryt. Ostatecznie z trofeum cieszyli się Królewscy, którzy pokonali Barcelonę aż 4:1.
W lidze hiszpańskiej udanie zadebiutował Kamil Piątkowski, który został wypożyczony z FC Salzburga do Granady. Polski obrońca zagrał całe wyjazdowe spotkanie z Betisem Sewilla. Spisał się dobrze, jednak jego zespół przegrał z faworytem 0:1. Granada zajmuje 19. miejsce w tabeli La Liga i czeka ją trudna walka o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii.
Bramka Żurkowskiego po powrocie do Empoli. Dobry mecz Wieteski dla Cagliari
Jak co tydzień wielu Polaków oglądaliśmy an boiskach włoskiej Serie A. Wiele emocji mieliśmy w polskim meczu Hellasu Werona z Empoli. W zespole gości od pierwszej minuty oglądaliśmy Bartosza Bereszyńskiego i Sebastiana Walukiewicza. Z ławki wszedł Szymon Żurkowski, dla którego to powrót do Empoli. Kilka minut po wejściu na boisko wykorzystał dogranie Bereszyńskiego i zdobył bramkę. Ostatecznie to Hellas wygrał 2:0, a na ostatnie kilkanaście minut na boisku pojawił się Paweł Dawidowicz.
Jednym z bohaterów Cagliari Calcio był Mateusz Wieteska. Powrócił do pierwszego składu swojej drużyny i pomógł w zwycięstwie 2:1 z Bologną. W zespole gości całe spotkanie rozegrali Łukasz Skorupski i Kacper Urbański. W hicie Serie A pomiędzy AC Milan i AS Romą Nicola Zalewski otrzymał kilkanaście minut. Nie odwrócił losów meczu, który AC Milan wygrał 3:1.
Mateusz Łęgowski utrzymuje miejsce w pierwszym składzie Salernitany. Tym razem zagrał 66 minut w wyjazdowym meczu z SSC Napoli. Rzutem na taśmę mistrzowie Włoch wygrali 2:1, a poza kadrą meczową znalazł się Piotr Zieliński. Cały mecz na ławce spędził bramkarz Hubert Idasiak. Na ławkach swoich drużyn mecze spędzili: Filip Jagiełło (Genoa, 0:0 z Torino), Marcin Listkowski (Lecce, 0:1 z Lazio Rzym).
Występy Polaków w Serie B
Po przerwie do gry wróciły zespoły Serie B, czyli drugiej ligi włoskiej. W nich również wystąpiło kilkoro biało-czerwonych. Na murawie pojawili się: Jakub Łabojko i Jan Żuberek (obaj Ternana, 1:3 z Bari), Adrian Benedyczak (AC Parma, 1:1 z Ascoli) i Mateusz Praszelik (Cosenza, 0:1 z Cremonese). W trzeciej lidze włoskiej (Serie C) pewne miejsce w składzie Spal utrzymał Patryk Peda. Jego zespół zremisował u siebie 1:1 z Ceseną.
Niewykorzystany karny Frankowskiego w meczu z PSG
We francuskiej Ligue 1 oglądaliśmy hit. RC Lens przed własną publicznością podejmowało Paris Saint-Germain, a jednym z bohaterów meczu mógł zostać Przemysław Frankowski. Niestety już na początku meczu nie wykorzystał rzutu karnego. Jego uderzenie obronił Gianluigi Donnarumma. Później goście przejęli inicjatywę i wygrali 2:0. Marcin Bułka nie był w stanie zatrzymać St. Rennes. Jego OGC Nice przegrało na wyjeździe 0:2, a Polak spisał się solidnie. Przy bramkach nie miał zawiele do powiedzenia. Radosław Majecki z poziomu ławki rezerwowych oglądał domową porażkę AS Monaco z Reims. Skończyło się 1:3.
Aston Villa z Matty Cashem biła głową w mur
Za nami niepełna 21. kolejka w angielskiej Premier League. Na boisku oglądaliśmy tylko jedną drużynę z reprezentantem Polski w składzie. Aston Villa biła głową w mur i bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z Evertonem. Matty Cash pojawił się na boisku na ostatni kwadrans. Dla jego zespołu to kolejna strata punktów w ostatnim czasie. Mimo to Aston Villa utrzymuje pozycję w pierwszej czwórce Premier League.
Ekipa Jana Bednarka zbliża się do Premier League
Na zapleczu Premier League powody do radości ma Jan Bednarek. Po słabym początku sezonu jego Southampton złapało wiatr w żagle i gra coraz lepiej. W weekend u siebie pokonało 4:0 Sheffield Wednesday. Polak grał do 83.minuty. Cenny punkt w kontekście walki o utrzymanie zdobyło Huddersfield z Michałem Helikiem w składzie. Zespół zremisował 1:1 z Plymouth i zajmuje 21. miejsce w Championship. Oczko wyżej jest Birmingham City Krystiana Bielika, które zremisowało u siebie 2:2 ze Swansea. Więcej Polaków na zapleczu Premier League nie oglądaliśmy.
Wróciła Bundesliga. Grali Kamiński, Gumny i Kownacki
Po zimowej przerwie wróciła do gry także niemiecka Bundesliga. Wydaje się, że poprawiły się notowania Jakuba Kamińskiego w VfL Wolfsburg. Polak rozpoczął mecz wyjazdowy z FSV Mainz w pierwszym składzie Wilków i grał do 70. minuty. Ostatecznie jego zespół zremisował 1:1. Lepiej wygląda również sytuacja Dawida Kownackiego. Napastnik, póki co, pozostaje w Werderze Brema i walczy o swoje miejsce w składzie. W meczu wyjazdowym z VfL Bochum dostał 20 minut, a bremeńczycy zremisowali 1:1. Najmniej powodów do radości ma Robert Gumny, którego Augsburg przegrał 0:1 z Bayerem Leverkusen. Polak pojawił się na boisku na ostatnie kilka minut, a Aptekarze zwycięską bramkę zdobyli w czwartej minucie doliczonego czasu gry.
Polacy w ligach spoza TOP 5
Naszych reprezentantów oglądamy również w ligach, które nie zaliczają się do najlepszych TOP 5 w Europie.
Od kilku miesięcy z dużą uwagą obserwujemy m.in. turecką Superlig. W ostatni weekend kolejne dobre mecze rozegrali w niej biało-czerwoni. Krzysztof Piątek był jednym z bohaterów Basaksehiru. Zdobył bramkę, a jego drużyna wygrała 3:2 z Alanyasporem. Dla polskiego napastnika to siódmy gol w tym sezonie. Bohaterem został również Sebastian Szymański z Fenerbahce. Zaliczył asystę w meczu wyjazdowym z Gaziantepem, a jego drużyna wygrała 1:0. Bramka padła dopiero w 81. minucie. Fenerbahce utrzymuje pozycję lidera Superlig. Na boisku oglądaliśmy również Adama Buksę i Jakuba Kałuzińskiego. Ich Antalyaspor zremisował u siebie 1:1 z Trabzonsporem.
Cenne zwycięstwo na Cyprze odniósł Aris, który na wyjeździe wygrał 1:0 z Apollonem Limassol. Na boisko z ławki rezerwowych weszli Miłosz Matysik i Mariusz Stępiński. Powody do radości ma również Tomasz Kędziora z greckiego PAOK Saloniki. Zagrał kolejny dobry mecz, a jego drużyna wygrała u siebie 4:0 z PAS Giannina. W derbach Aten oglądaliśmy Damiana Szymańskiego z AEK, który zaliczył asystę. Mecz z Panathinaikosem Ateny zakończył się remisem 1:1. Na boisku w lidze greckiej pojawił się jeszcze Karol Angielski. Zagrał około 30 minut, a jego Atromitos zremisował 1:1 z OFI Kreta.
Do gry powróciła holenderska Eredivisie. Rundę rewanżową w pierwszym składzie Vitesse rozpoczął Kacper Kozłowski. Jego zespół bezbramkowo zremisował u siebie z Utrechtem. Paweł Bochniewicz powrócił do pełni formy i od razu wskoczył do pierwszego składu SC Heerenveen. Jego drużyna zremisowała 2:2 z PEC Zwolle. W dalekiej Australii trzy strzały przepuścił Filip Kurto. Mimo to bramkarz Macarthur FC zebrał dobre recenzje, a jego zespół zremisował 3:3 z Western United.
OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS, ABY BYĆ NA BIEŻĄCO!
