Mistrz Polski po porażce z FC Kopenhagą spadł z Ligi Mistrzów do Ligi Europy. Częstochowianie poznali rywali, z którymi podopieczni Dawida Szwargi zmierzą się w najbliższych miesiącach. Częstochowianie trafili do wymagającej, ale dającej nadzieje grupy.
Każdy chciał kogoś innego
Dla mistrza Polski jest to pierwsza styczność z fazą grupową europejskich pucharów. Poprzednie dwie próby awansu do Ligi Konferencji Europy spełzły na niczym. Teraz jednak mistrz Polski zapewnił sobie fazę grupową Ligi Europy, a zarazem prawie 10 milionów euro zysku z samego awansu.
Rywalizacja na drugim poziomie europejskich pucharów powoduje oczywiście, że w rozgrywkach brakuje największych marek, jednak kilka ciekawych klubów w rywalizacji na pewno się pojawi. Mowa choćby o Liverpoolu, który bardzo chciał trafić Zoran Arsenić, prywatnie kibic zespołu z Anfield.
Trener Dawid Szwarga z kolei wskazywał, że jego wymarzonym przeciwnikiem z pierwszego koszyka byłaby Roma, przede wszystkim ze względu na Jose Mourinho.
Grupa z potencjałem
Ich nadzieje się nie spełniły. Ostatecznie los skierował Raków do Włoch, Austrii i Portugalii. Częstochowianie trafili do grupy D, gdzie zmierzą się z Atalantą, Sportingiem Lisbona i Sturmem Graz. Mistrzowie Polski mogli trafić na zdecydowanie trudniejszych przeciwników. Stąd też nadzieje na grę wiosną w Lidze Konferencji lub Lidze Europy nadal są.
Pierwszy mecz odbędzie się 21 września. Kolejne zostały zaplanowane odpowiednio na 5 i 26 października, 9 i 30 listopada oraz 14 grudnia. Domowe mecze mistrz Polski rozegra na stadionie w Sosnowcu.