Siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie efektownie pokonali 3:0 Hebara Pazardżik z Bułgarii i zbliżyli się do awansu do 1/8 finału Pucharu CEV. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego kontynuują dobrą passę. We wcześniejszej rundzie bez problemów poradzili sobie z austriackim TSV Hartberg. Rewanż z Hebarem Pazardżik zapanowano na 29 listopada. Faworytem będzie Warta i liczymy na to, że zamelduje się w kolejnej rundzie CEV Cup.
Jednostronne widowisko na korzyść Warty Zawiercie
Zespół Aluron CMC Warta Zawiercie od jakiegoś czasu zaliczany jest do ścisłej polskiej czołówki. Swoje możliwości potwierdza również w Europie. W I rundzie Pucharu CEV bez większych problemów zawiercianie poradzili sobie z austriackim TSV Hartberg. Teraz poprzeczka wzrosła, ponieważ na ich drodze do 1/8 finału pojawił się Hebar Pazardżik z Bułgarii, czyli niedawny uczestnik Ligi Mistrzów. Mecz jednak od początku toczył się pod dyktando zawodników prowadzonych przez Michała Winiarskiego.
W pierwszej partii wyrównaną grę oglądaliśmy tylko do stanu 17:17. Później przewagę przejęli gospodarze i zakończyli partię 25:19. Prawdziwym ich popisem był drugi set. W nim zdominowali Bułgarów i błyskawicznie wygrali 25:13. Rozbici rywale nie byli trudną przeszkodą także w kolejnym secie. Ponownie Warta Zawiercie szybko wypracowała sobie bezpieczną przewagę, a następnie kontrolowała przebieg gry. Skończyło się 25:18, a całe spotkanie 3:0. Z dobrej strony pokazali się m.in.: Karol Butryn, Mateusz Bieniek czy też Bartosz Kwolek.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Hebar Pazardżik 3:0 (25:19, 25:13, 25:18)
Potwierdzić przewagę w Bułgarii
Spotkanie rewanżowe odbędzie się 29 listopada w Bułgarii. Faworytem ponownie będzie Aluron CMC Warta Zawiercie. Do tej pory zawiercianie dwukrotnie rywalizowali w dwumeczach z Hebarem Pazardżik i za każdym razem wygrywali. Pierwsza rywalizacja miała miejsce cztery lata temu w 1/16 finału Pucharu Challenge. Druga przed rokiem w Lidze Mistrzów. Liczymy na to, że polska drużyna pójdzie za ciosem i dopisze do kolekcji trzeci zwycięski dwumecz z Bułgarami. Do awansu Warta potrzebuje dwóch wygranych setów.