Siatkarki Grot Budowlanych Łódź przegrały przed własną publicznością 1:3 z Viteos Neuchatel Universite ze Szwajcarii. Choć gospodynie rozpoczęły od pewnie wygranego seta, to jednak później było znacznie gorzej. Porażka 1:3 oddala łodzianki od awansu do finału kobiecego Pucharu CEV. Rewanż odbędzie się 27 lutego. Tam polska drużyna musi wygrać 3:0 lub 3:1, a następnie w złotym secie. Będzie o to bardzo trudno.
Dobre złego początki w Łodzi
Faworytkami bukmacherów do awansu do finału Pucharu CEV były siatkarki Grot Budowlanych Łódź. Zespół w tym sezonie występował w Lidze Mistrzyń. Po odpadnięciu z rozgrywek spadły do innego z europejskich pucharów. W ćwierćfinale dwukrotnie wygrały z Beziers Angels z Francji i awansowały do najlepszej czwórki CEV Cup. Teraz na ich drodze w dwumeczu o finał stanęła drużyna Viteos Neuchatel Universite ze Szwajcarii.
Pierwszy mecz odbył się w Łodzi. Gospodynie były faworytkami i udanie rozpoczęły to spotkanie. Podopieczne Macieja Biernata czuły się bardzo pewnie. Na tablicy wyników szybko zrobiło się 8:1. Później kontrolowały partię i wygrały ją 25:17. Wydawało się, że pójdą za ciosem. Tak się jednak nie stało. Od połowy drugiego seta na boisku rządziła drużyna ze Szwajcarii. Przyjezdne przejęły inicjatywę i umiejętnie punktowały błędy łodzianek. W drugiej partii wyszły z wyniku 6:12 i wygrały 25:21. To dodało im skrzydeł. Kluczowy dla losów meczu okazał się trzeci set. W nim gospodynie nie wykorzystały piłki setowej i przegrały 26:28. Czwarta partia to wygrana przyjezdnych 25:22. Grot Budowlani Łódź są w bardzo trudnej sytuacji przed rewanżem.
Grot Budowlani Łódź – Viteos Neuchatel Universite Club 1:3 (25:17, 21:25, 26:28, 22:25)
Czy zespół z Łodzi powalczy o finał Pucharu CEV?
Z pewnością nie tak ten mecz wyobrażały sobie zawodniczki Grot Budowlanych i ich sympatycy. Po dobrym początku wszystko się posypało. Przed rewanżem łodzianki znalazły się w bardzo trudnym położeniu. We wtorek 27 lutego podopieczne Macieja Biernata najpierw muszą wygrać w Szwajcarii 3:0 lub 3:1, a następnie zwyciężyć w złotym secie. Strata dwóch setów eliminuje je z dalszej rywalizacji. Dopóki piłka w grze, to wszystko jest możliwe i z pewnością Grot Budowlani powalczą o odwrócenie wyniku.