Jastrzębski Węgiel – Lewski Sofia 3:0. Udany start mistrzów Polski w Lidze Mistrzów

Zgodnie z oczekiwaniami Jastrzębski Węgiel bez większych problemów wygrał z Lewskim Sofia w swoim pierwszym meczu w grupie E siatkarskiej Ligi Mistrzów. Najlepsza drużyna w Polsce w żadnej z partii nie pozwoliła rywalom na przekroczenie bariery 20. punktów. Skończyło się szybkim 3:0. Mistrzowie Polski potwierdzili, że są zdecydowanymi faworytami do bezpośredniego awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Jednostronne widowisko w Jastrzębiu

Od kilku lat Jastrzębski Węgiel należy do grona najlepszych drużyn w Europie. Dwa razy z rzędu grał w finale Ligi Mistrzów. Przed rokiem polski zespół musiał uznać wyższość Itasu Trentino z Włoch. Powetował to sobie zdobyciem mistrzostwa Polski. W kampanii 2024/2025 Jastrzębski Węgiel ponownie chce włączyć się do walki o najwyższe cele, w tym o historyczny triumf w Lidze Mistrzów. Nie będzie o to łatwo. 

Podopieczni Marcelo Mendeza trafili do grupy E, gdzie są zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa. Potwierdzili to swoim pierwszym meczu, gdy do Polski przyjechał Lewski Sofia z Bułgarii. Pojedynek ten był jednostronny. W każdej z partii to gospodarze zdominowali swoich rywali. Bułgarzy ani razy nie osiągnęli granicy 20. punktów w jednym secie. Zgodnie z przewidywaniami skończyło się szybkim 3:0. Dla mistrza Polski był to spacerek. Ani razu siatkarze Jastrzębskiego Węgla nie musieli wrzucać wyższego biegu. Znakomicie spisywali się m.in.: Tomasz Fornal, Łukasz Kaczmarek czy też Norbert Hubert. To dobry prognostyk przed najbliższymi tygodniami. 

Jastrzębski Węgiel – Lewski Sofia 3:0 (25:17, 25:18, 25:17)

Mistrzowie Polski powinni powalczyć o bezpośredni awans do ćwierćfinału 

Przed rozpoczęciem fazy grupowej opinie ekspertów są zgodne. Jastrzębski Węgiel powinien powalczyć o pierwsze miejsce w grupie E, co da bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Oprócz Lewskiego Sofia rywalizują w niej jeszcze SVG Luneburg z Niemiec i Chaumont VB 52 z Francji. Kolejne spotkanie Jastrzębskiego Węgla w Europie już 20 listopada. Wtedy polski zespół uda się na wyjazdowe starcie we Francji, gdzie ponownie będzie faworytem.