STS KOD PROMOCYJNY

Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź przegrały z Le Cannet

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaSiatkówkaSiatkarska Liga MistrzówSiatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź przegrały z Le Cannet

Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź przegrały na wyjeździe 2:3 z mistrzyniami Francji Volero Le Cannet. Spotkanie rozegrano w ramach trzeciej kolejki grupy E Ligi Mistrzyń. Niestety po zaciętym boju mistrzynie Polki przegrały drugie spotkanie w obecnej edycji i skomplikowały sobie sprawę awansu. W rundzie rewanżowej muszą zagrać zdecydowanie lepiej, ponieważ zajmują dopiero trzecie miejsce w grupie. 

Mecz pełen zwrotów akcji. Porażka ŁKS-u

Spotkanie we Francji zapowiadało się bardzo ciekawie. Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź przystępowały do niego po wygranej 3:0 z ukraińskim SC Prometey Dnipro. Wcześniej w pierwszej kolejce przegrały nieoczekiwanie z Alba Blaj z Rumunii. Z drugiej strony stanęły zawodniczki Volero Le Cannet z Francji, które wygrały dwa pierwsze mecze. Od początku spotkanie we Francji było bardzo wyrównane. 

Lepiej weszły w nie gospodynie, które w pierwszej partii prowadziły już 17:12. W końcówce jednak podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego odrobiły straty i przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. ŁKS wygrał 25:23. Drugi i trzeci set to już pełna dominacja zespołu z Francji. Wygrywał kolejno 25:18 i 25:15 i zbliżył się do trzeciego zwycięstwa w Lidze Mistrzyń. Łodzianki nie dawały jednak za wygraną. W czwartej partii zagrały naprawdę dobrze i zasłużenie wygrały 25:20. Dzięki temu doprowadziły do tie-breaka. Niestety w nim ponownie oglądaliśmy dominację zespołu Volero Le Cannet. Skończyło się 3:2 i ŁKS poniósł drugą porażkę w obecnych rozgrywkach

Volero Le Cannet – ŁKS Commercecon Łódź 3:2 (23:25, 25:18, 25:15, 20:25, 15:7)

W rundzie rewanżowej musi być lepiej 

Łodzianki po trzech kolejkach mają tylko jedno zwycięstwo i zajmują trzecie miejsce w grupie E. Jeżeli chcą powalczyć o awans do fazy pucharowej, to w rundzie rewanżowej muszą zagrać zdecydowanie lepiej. Liczymy na to, że odniosą minimum dwie wygrane. Szansa na pierwszą z nich będzie już 5 grudnia. Wówczas mistrzynie Polski przed własną publicznością podejmą SC Prometey Dnipro z Ukrainy i będą zdecydowanymi faworytkami. Pierwsze spotkanie wygrały w trzech setach. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...