STS KOD PROMOCYJNY

Krzysztof Hołowczyc trzeci w Saudi-Baja Hail

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaSporty motoroweRajdy samochodoweKrzysztof Hołowczyc trzeci w Saudi-Baja Hail

Doświadczony Krzysztof Hołowczyc powrócił do ścigania w zawodach międzynardowych i od razu zajął trzecie miejsce w prestiżowym rajdzie Saudi-Baja Hail. To pierwsza runda tegorocznego Pucharu Świata w klasyfikacji rajdów terenowych Baja. Start w Arabii Saudyjskiej to element przygotowań Polaka do startu w Rajdzie Dakar w 2024 roku. Świeżo po zakończeniu rajdu popularny Hołek był drugi. Niestety później sędziowie nałożyli na niego dodatkową i niezrozumiałą karę, przez co spadł na trzecie miejsce. 

Świetny wynik 

Krzysztof Hołowczyc w Saudi-Baja Hail wystartował wspólnie z pilotem Łukaszem Kurzeją. Dla doświadczonego kierowcy rajdowego to powrót do cyklu Rajdu Baja po dłuższym czasie. Udowodnił jednak, że kierowcą jest znakomitym i zajął trzecie miejsce w Saudi-Baja Hail. Automatycznie został trzecim zawodnikiem cyklu Pucharu Świata, ponieważ była to pierwsza impreza w tym sezonie. Na trasie Krzysztof Hołowczyc musiał uznać wyższość Nassera Al-Attiyaha z Kataru, czyli zwycięzcy ostatniego Rajdu Dakar. Niestety później na Polaka nałożono dodatkową karę 15. minut, przez co przesunięto go z drugiej na trzecią pozycję. Wszystko bez uzasadnienia i w czasie, gdy Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja przebywali w samolocie. Polakowi udało się wskoczyć na podium mimo tego, że wcześniej opuścił jeden z punktów kontrolnych i otrzymał karę czasową. Później jechał jak natchniony, odrabiał straty i ostatecznie zmagania ukończył na drugim miejscu. 

Gest fair play

Warto zwrócić uwagę na to, że w trakcie sobotniego startu polski duet pomagał innej załodze prowadzonej przez Juana Cruza Yacopiniego z Argentyny, przez co również stracił cenny czas. W takich sytuacjach jednak nie jest to istotne i Krzysztof Hołowczyc oraz Łukasz Kurzeja wykazali się wspaniałym gestem fair play. Pomogli w sytuacji, gdy jedno z aut rajdowych zderzyło się z cywilnym pojazdem. Dopiero po opanowaniu sytuacji i wezwaniu helikoptera, Polacy powrócili do rywalizacji. 

Element przygotowań do Dakaru 

Starty w rajdach zaliczanych do Pucharu Świata Baja to ważny element przygotowań Krzysztofa Hołowczyca do Dakaru. Jeszcze pod koniec 2022 ogłosił, że jego najbliższym celem jest start w prestiżowym Rajdzie Dakar w 2024 roku i najbliższe miesiące temu podporządkuje. Dzięki pomocy sponsorów udało mu się zgromadzić budżet, który pozwala na przygotowanie auta i występy w Pucharze Świata Baja, które są świetnym przetarciem przed Dakarem. Polak jedzie w aucie Mini w barwach zespołu X-Raid. Choć jeszcze uczy się tej maszyny, to już teraz wykręca bardzo dobre wyniki i nie ukrywa, że chce włączyć się do walki o zwycięstwo w całym cyklu, a także o jak najlepsze pozycje na pojedynczych rajdach zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...