Polski zawodnik MMA Jarosław Lech w świetnym stylu został mistrzem organizacji Levels Fight League. Na gali Levels Fight League 7 w Amsterdamie jednogłośną decyzją sędziów pokonał faworyzowanego Yannicka Bahatiego z Anglii. To największy sukces w dotychczasowej karierze Polaka. Niestety drugi z naszych reprezentantów Łukasz Kulpa został poddany przez Alaina Van De Merckta.
Zwycięstwo na pełnym dystansie
Faworytem walki mistrzowskiej organizacji Levels Fight League w wadze półciężkiej był Anglik Yannick Bahati (MMA 9-7-0). Z drugiej strony Jarosław Lech (MMA 10-7-0) w roli pretendenta mógł sprawić niespodziankę i tak właśnie się stało. Pojedynek stoczono na pełnym dystansie, a stroną przeważającą w stójce oraz w parterze był Jarosław Lech. Polski fighter w Amsterdamie czuł się naprawdę dobrze, co nie umknęło uwadze sędziów. Ostatecznie Polak niespodziewanie pokonał faworyzowanego Anglika i sięgnął po pas wagi półciężkiej organizacji Levels Fight League. Wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
To największy sukces w dotychczasowej karierze Polaka. Warto nadmienić, że jego ostatni rywal ma przeszłość w polskiej organizacji KSW, gdzie w zaledwie 18 sekund przegrał z Damianem Janikowskim. Jarosław Lech, pokonując Bahatiego, przedłużył passę zwycięstw do czterech z rzędu. Wcześniej pokonał Arkadiusza Nowickiego, Michała Gutowskiego i Piotra Kelanika. Jednocześnie to jego dziesiąta wygrana w zawodowej karierze w formule MMA. Starcie Jarosława Lecha z Yannickiem Bahatim było pojedynkiem wieczoru na gali Levels Fight League 7 w Amsterdamie. W najbliższych tygodniach poznamy datę obowiązkowej obrony tytułu przez Jarosława Lecha oraz jego następnego przeciwnika.
Porażka Łukasza Kulpy
Niestety mniejsze powodu do zadowolenia ma Łukasz Kulpa (MMA 3-4-0), który doznał czwartej porażki w zawodowej karierze w MMA. Wojownik z Polski rywalizował z niepokonanym Alainem Van de Mercktem (MMA 3-0-0) z Belgii. Pojedynek zakończył się w trzeciej rundzie po tym, jak rywal poddał Polaka przez duszenie zza pleców.