Hubert Hurkacz po blisko czterech godzinach wywalczył awans do trzeciej rundy wielkoszlemowego Australian Open 2023. Do rozstrzygnięcia losów meczu z Włochem Lorenzo Sonego niezbędnych okazało się aż pięć setów. Kolejnym rywalem polskiego tenisisty będzie Kanadyjczyk Denis Shapovalov, zajmujący 22. miejsce w rankingu ATP.
Przełamał klątwę w Australii
Hubert Hurkacz nie miał najlepszych wspomnień z Australian Open, ponieważ dotychczas jego najlepszym wynikiem było dojście do drugiej rundy Wielkiego Szlema w Melbourne. Los nie oszczędzał go także w trakcie losowania turniejowej drabinki, ponieważ już w drugim spotkaniu miał mierzyć się z niewygodnym dla siebie rywalem, czyli Włochem Lorenzo Sonego. I choć przeciwnik aktualnie klasyfikowany jest na 47. lokacie w rankingu ATP, a „Hubi” na 11. to ich mecze bezpośrednie nigdy nie należały do najłatwiejszych dla wrocławianina. Podobnie było i tym razem!
Do rozstrzygnięcia losów spotkania niezbędnych okazało się rozegranie aż pięć setów. Na dodatek mecz został przerwany z powodu opadów deszczu i niesprzyjających warunków atmosferycznych. Cała batalia tenisistów na korcie trwała blisko cztery godziny. Żaden z nich nie chciał oddać meczu bez walki. Emocje były ogromne, a widowisko dla kibiców wyśmienite!
Zarówno Hurkacz, jak i Sonego zanotowali po pięć przełamań. Wrocławian mógł pochwalić się z kolei dziewięcioma asami serwisowymi. Zwycięstwo nad Włochem sprawiło, że „Hubi” przełamał australijską klątwę i w końcu zameldował się w trzeciej rundzie turnieju. Tam czeka go nie lada wyzwanie, ponieważ zmierzy się z Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem.
- Polacy w Australian Open. Iga Świątek, Magda Linette i Hubert Hurkacz w turniejach singlowych!
- Sprawdź typy na mecze Australian Open!
- Magda Linette awansowała do drugiej rundy Australian Open 2023! Tam czeka już Anett Kontaveit
- Iga Świątek w III rundzie Australian Open 2023. Znamy kolejną rywalkę!
Hurkacz kontra Shapovalov w trzeciej rundzie Australian Open 2023
Mecz z Denisem Shapovalovem z pewnością będzie bardzo wymagający dla Huberta Hurkacza, zwłaszcza po pięciosetowym boju z drugiej rundy. Na korzyść wrocławianina przemawia jednak statystyka i bilans bezpośrednich spotkań z Kanadyjczykiem. Obaj panowie na zawodowych kortach mierzyli się ze sobą czterokrotnie i aż trzy razy lepszy był Hurkacz!
„Hubi” wygrywał dwukrotnie w 2019 roku. Najpierw zrobił to w 1/8 finału Indian Wells, a następnie w półfinale turnieju ATP w Winston-Salem w Stanach Zjednoczonych na kortach twardych. Shapovalov zrewanżował się wrocławianinowi w 2021 roku w Dubaju w ramach 1/8 finału.
Ostatni, bezpośredni pojedynek pomiędzy Hurkaczem a Shapovalovem miał miejsce 29 marca 2021 roku w Miami. Był to mecz w ramach 1/16 finału na kortach twardych. Polak po godzinie i 35 minutach wygrał 2:0 w setach, choć do rozstrzygnięcia losów drugiego z nich niezbędny okazał się tie-break. To tylko zapowiedź emocjonującej walki obu tenisistów, jaka czeka nas już w piątek 20 stycznia w Melbourne.
Shapovalov to aktualnie 22. rakieta na świecie. Hubert Hurkacz zajmuje 11. lokatę, jednak ze względu na kontuzję lidera światowego rankingu ATP, Polak został rozstawiony w Australian Open 2023 z „dziesiątką”. Jeśli chodzi o bukmacherów, nie są oni w stanie jednoznacznie wskazać faworyta tego spotkania. Minimalnie niższy kurs został wystawiony w zakładach bukmacherskich STS na zwycięstwo Hurkacza, a jest to 1.85. Triumf Kanadyjczyka można z kolei postawić po kursie 1.95. Różnice nie są więc duże. Czeka nas emocjonujący pojedynek!