STS KOD PROMOCYJNY

Pewny awans Huberta Hurkacza do IV rundy Roland Garros

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisFrench OpenPewny awans Huberta Hurkacza do IV rundy Roland Garros

Choć Hubert Hurkacz nie ma szczęścia do pogody, to jednak nie wybija to go z rytmu. Właśnie wywalczył awans do IV rundy turnieju wielkoszlemowego Roland Garros. Jego mecz z Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem wznawiano kilka razy i potrwał dwa dni. Ostatecznie to Polak cieszy się z awansu po przekonującym zwycięstwie 3:1 w setach. Prawdziwym popisem wrocławianina była ostatnia partia, w której zdominował przeciwnika i wygrał 6:1.

Hubert Hurkacz kontynuuje dobrą serię na mączce

Fani Huberta Hurkacz (8. ATP) od kilku tygodni mogą przecierać oczy ze zdumienia. Wszystko dlatego, że Polak naprawdę świetnie wygląda w meczach na kortach ziemnych. Wyraźnie poprawił się w tym aspekcie. Potwierdził to zwycięstwem w turnieju w Estoril. Później zanotował kilka udanych startów w dużych turniejach, a dobrą serię kontynuuje w wielkoszlemowym Roland Garros. Po drodze do III rundy pokonał Japończyka Shintaro Mochizukiego (162. ATP) i Amerykanina Brandona Nakashimę (84. ATP). Teraz poradził sobie z kolejnym rywalem. 

W III rundzie po drugiej stronie kortu stanął Kanadyjczyk Denis Shapovalov (118. ATP). Choć różnica rankingowa była duża, to spodziewaliśmy się trudnego pojedynku. Rozpoczął się w piątek, gdy Polak wygrał dwa pierwsze sety. Najpierw 6:3, a później 7:6, gdzie w tie-breaku było 7:0. Hubert Hurkacz był już o włos od awansu, jednak zaczęło padać. Mecz wznowiono dopiero w sobotnie popołudnie. Wiatr w żagle złapał Kanadyjczyk, który trzecią partię wygrał 6:4 i przedłużył pojedynek. Podziałało to mobilizująco na Polaka. W czwartym secie zdominował swojego przeciwnika i pewnie wygrał z nim 6:1. Dzięki temu odniósł przekonujące zwycięstwo i jest już w IV rundzie Roland Garros. 

Hubert Hurkacz (Polska, 8) – Denis Shapovalov (Kanada) 6:3, 7:6(0), 4:6, 6:1

Z kim Polak powalczy o ćwierćfinał?

Hubert Hurkacz jest już w IV rundzie Roland Garros. Z pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Już wyrównał swój najlepszy wynik w wielkoszlemowym turnieju we Francji. W kolejnym spotkaniu jego rywalem będzie Bułgar Grigor Dimitrow (10. ATP) lub Belg Zizou Bergs (104. ATP). Zawodnicy Ci swoje spotkanie mają dokończyć jeszcze w sobotę. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...