Iga Świątek jest już blisko obrony tytułu w Indian Wells. Polka awansowała do półfinału, jednak tam czeka na nią naprawdę wymagająca rywalka, z którą przegrała ostatnie dwa mecze bezpośrednie. Czy tym razem się uda?
Bez straty seta
Iga Świątek mknie przez tegoroczną edycję Indian Wells jak burza. Polka do tej pory rozegrała w Stanach Zjednoczonych cztery spotkania, z czego w żadnym nie straciła seta. Wśród ekspertów nadal jest główną faworytką do końcowego triumfu. Przed nią jednak spore wyzwanie, ponieważ w półfinale czeka na nią Elena Rybakina. W ostatnim czasie jest to bardzo niewygodna rywalka dla 21-letniej liderki światowego rankingu, o czym jeszcze wspomnimy. Dodajmy tylko, że zwyciężczyni tego pojedynku spotka się w wielkim finale z wygraną z meczu Sakkari – Sabalenka.
Będzie odwet za Australina Open?
Elena Rybakina jest aktualnie notowana na 10. lokacie w rankingu WTA. Trzeba jednak przyznać, że to bardzo niewygodna rywalka dla Igi Świątek. Obie tenisistki do tej pory spotkały się trzykrotnie, z czego w dwóch meczach lepsza była reprezentantka Kazachstanu. Polce udało się wygrać tylko pierwsze spotkanie, które miało miejsce we wrześniu 2021 roku w czeskiej Ostrawie na etapie ćwierćfinału.
W ostatnich miesiącach Świątek miała dwukrotną możliwość rywalizacji z Rybakiną. Najpierw tenisistki spotkały się pod koniec grudnia 2022 roku w pokazowym turnieju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a następnie kilka tygodni później w ramach wielkoszlemowego Australian Open. W obu przypadkach lepsza była Rybakina, wygrywając po 2:0. Czy Iga weźmie odwet za prestiżowy turniej? W zakładach bukmacherskich STS jest faworytką, ponieważ kurs na nią wynosi 1.27. Dla porównania, zwycięstwo reprezentantki Kazachstanu można obstawić po kursie 3.80.