W ostatnich tygodniach już po raz drugi spotkają się ze sobą 20-letnia Iga Świątek (4. WTA) i 26-letnia Greczynka Maria Sakkari (7. WTA). Przed kilkunastoma dniami w katarskiej Dausze Polka bez problemu ograła rywalkę w półfinale i później sięgnęła po końcowy triumf w imprezie. Tym razem obie tenisistki spotkają się w wielki finale turnieju WTA 1000 BNP Paribas Open 2022 w amerykańskim Indian Wells. Faworytką bukmacherów i ekspertów wydaje się być wyżej rozstawiona Polka, jednak w historii ich pojedynków 3:1 prowadzi Sakkari. Finał odbędzie się w niedzielę 20 marca o 20.
Powtórzyć wynik z Dauhy
Początek tego roku to zdecydowanie najlepszy tenis w dotychczasowej karierze Igi Świątek. Polka jak burza przeszła przez turniej w katarskiej Dausze i zwycięską passę kontynuuje także w Indian Wells, gdzie pokonała już m.in. Simonę Halep (Rumunia, 26. WTA), Madison Keys (USA, 29. WTA) oraz Angelique Kerber (Niemcy, 16. WTA). Najbliższy mecz będzie szansą na 11. zwycięstwo Polki z rzędu. Iga Świątek po raz ostatni przegrała w turnieju w Dubaju, gdzie uległa Łotyszce Jelenie Ostapenko (12. WTA).
Do ostatniego pojedynku Świątek i Sakkari doszło w półfinale w Dausze i wówczas w dwóch setach dość pewnie wygrała 20-letnia Polka. Liczymy na to, że podobny przebieg będzie miał finał w Indian Wells, gdzie zwycięstwo pozwoli naszej reprezentantce na awans na 2. miejsce w rankingu WTA i wyrównanie historycznego wyniku Agnieszki Radwańskiej. Już teraz wiadomo, że Polka po turnieju w Stanach Zjednoczonych awansuje na najwyższe miejsce w swojej karierze. W najgorszym wypadku będzie 3.
Niewygodna Maria Sakkari
Maria Sakkari to bardzo niewygodna przeciwniczka dla Igi Świątek. Polka grała z nią czterokrotnie i wygrała do tej pory tylko jedno spotkanie w ostatnim turnieju w Dausze. Wcześniej trzykrotnie mierzyły się w ubiegłym roku i za każdym razem w dwóch setach wygrywała Maria Sakkari. Miało to miejsce na Roland Garros, w czeskiej Ostrawie oraz w WTA Finals w meksykańskiej Guadalajarze. Greczynka w drodze do finału w Indian Wells pokonała m.in.: Paulę Badosę (Hiszpania, 7. WTA), Elenę Rybakinę (Kazachstan, 20. WTA) oraz Petrę Kvitovą (Czechy, 31. WTA).
Przed Igą Świątek w niedzielę trudne zadanie, ale stać ją na ponowne pokonanie Sakkari i wygranie drugiego prestiżowego turnieju z rzędu.