Iga Świątek otrzymała nagrodę im. Chris Evert dla najlepszej singlistki w roku. O przyznaniu trofeum decyduje specjalne grono przedstawicieli cyklu WTA. Tym samym młoda Polka została doceniona za swoje tegoroczne osiągnięcia. Wygrała osiem turniejów singlowych, w tym dwa wielkoszlemowe. Od 32. tygodni jest niekwestionowaną liderką kobiecego rankingu WTA i wiele wskazuje na to, że przyszły rok także może należeć do niej.
Zdecydowanie najlepsza
Choć Iga Świątek nie wygrała turnieju WTA Finals, to jednak przyznanie jej nagrody dla najlepszej singlistki roku w cyklu WTA było tylko formalnością. Odkąd wskoczyła na pozycję liderki rankingu, tylko śrubuje kolejne rekordy i zdobywa kolejne punkty. Za nią niezwykle udany sezon, w którym zdobyła dwa tytuły wielkoszlemowe. Młoda Polka triumfowała w turniejach Roland Garros oraz US Open. Do tego dołożyła sześć innych zwycięstw turniejowych, a także zanotowała najdłuższą serię zwycięstw z rzędu w XXI wieku. Jej osiągnięcia już teraz można porównywać z wynikami największych gwiazd kobiecego tenisa w ostatnich latach. Łącznie sezon 2022 Iga Świątek zakończyła z efektownym bilansem 67-9. Te liczby muszą robić wrażenie. Rok kończy z dorobkiem 11085 punktów w rankingu. O ponad 6000 wyprzedza drugą Ons Jabeur z Tunezji.
Ponadto Iga Świątek jako pierwsza Polka w historii została liderką rankingu WTA i na tej pozycji zakończyła rok. Przewodzi już od 32. tygodni i seria ta powinna być kontynuowana w kolejnych miesiącach. To wszystko przełożyło się na docenienie postawy Igi Świątek przez przedstawicieli cyklu WTA. Polka oficjalnie otrzymała nagrodę im. Chris Evert, którą tradycyjnie otrzymuje najlepsza singlistka w roku kalendarzowym.
Katerina Siniakowa najlepszą deblistką
Władze WTA przyznały również nagrodę dla najlepszej deblistki roku. Zgarnęła ją Katerina Siniakowa, która po raz trzeci w karierze zakończyła sezon na pozycji liderki rankingu WTA w grze podwójnej. W tym roku wygrała aż trzy turnieje wielkoszlemowe, czym potwierdziła swoją klasę.