Jana Zielińskiego i Hugo Nysa zabraknie w finale turnieju deblowego w Delray Beach w Stanach Zjednoczonych. Rozstawiony z dwójką debel w półfinale musiał uznać wyższość duetu numer trzy Juliana Casha z Wielkiej Brytanii i Roberta Galloway’a ze Stanów Zjednoczonych. Spotkanie zakończyło się w dwóch wyrównanych setach. Niestety lepsi okazali się rywale.
Wyrównana walka i przegrany finał polsko-monakijskiej pary
Przynajmniej od kilkunastu miesięcy polsko-monakijska para deblowa Jan Zieliński i Hugo Nys zaliczana jest do ścisłej światowej czołówki. Na miano to zapracowali, dochodząc do finału Australian Open 2023. Od tego momentu plasują się wysoko w rankingu ATP. W turnieju Delray Beach Open rangi ATP 250 w Stanach Zjednoczonych grali jako rozstawieni z dwójką. W ćwierćfinale bez większych problemów odprawili w dwóch setach Miguela Angela Reyesa-Varelę z Meksyku i Guido Andreozziego z Argentyny.
W półfinale czekało na nich większe wyzwanie. Po drugiej stronie kortu stanęli Julian Cash z Wielkiej Brytanii i Robert Galloway ze Stanów Zjednoczonych. Grali jako turniejowa trójka. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Obie pary pilnowały swoich gemów serwisowych. Długo zanosiło się na tie-breaka. Niestety w dziewiątym gemie Zieliński i Nys stracili podanie, a po chwili rywale zakończyli partię 6:4. Drugi set miał nieco inny przebieg. Oba duety kilkukrotnie się przełamywały. W kluczowych momentach lepsi okazali się rywale i wygrali 7:5. Jan Zieliński i Hugo Nys po walce pożegnali się z marzeniami o triumfie w Delray Beach Open, odpadając w półfinale.
Hugo Nys (Monako, 2) / Jan Zieliński (Polska, 2) – Julian Cash (Wielka Brytania, 3) / Robert Galloway (Stany Zjednoczone, 3) 4:6, 5:7
Przed Zielińskim i Nysem kolejne starty
Przed Janem Zielińskim i Hugo Nysem kolejne starty w tym sezonie. Polak po odpadnięciu w Delray Beach będzie plasował się na 23. miejscu w rankingu deblowym ATP. Jego deblowy partner jest oczko niżej. W rankingu Doubles Race zajmują 11. miejsce. Z pewnością do końca sezonu będą walczyć o czołową ósemkę, która ma zapewniony start w zawodach ATP Finals. Jan Zieliński od początku sezonu potwierdza dobrą formę. W styczniu sięgnął po tytuł wielkoszlemowy w Australian Open w grze mieszanej.