Magda Linette i Amerykanka Bernarda Pera nieoczekiwanie szybko pożegnały się z turniejem deblowym Miami Open rangi WTA 1000. Duet ten w I rundzie musiał uznać wyższość Czeszki Lindy Noskovej i Chinki Xiyu Wang. Spotkanie zakończyło się w dwóch setach. Tym samym Magda Linette żegna się z Miami, ponieważ wcześniej już w I rundzie odpadła także z turnieju singlowego.
Nieudana przygoda Magdy Linette z Miami
Turniej Miami Open dla pary deblowej Magda Linette i Bernarda Pera rozpoczął się od starcia z czesko-chińskim duetem Linda Noskova i Xiyu Wang. Czeszka przystąpiła do niego po przegranej trzysetowej batalii z Igą Świątek, którą stoczyły w III rundzie singla. Ze względu na dotychczasowe doświadczenie deblowe faworytkami do awansu do II rundy były Polka i Amerykanka. Tyle w teorii, bo jednak w praktyce lepsze okazały się rywalki.
Spotkanie od początku układało się lepiej dla Lindy Noskovej i Xiyu Wang. Na pierwsze przełamanie czekały do piątego gema. Później poszły za ciosem i dołożyły kolejne. Bardzo szybko na tablicy wyników zrobiło się 5:2. Wtedy Magda Linette i Bernarda Pera spróbowały odwrócić losy partii, jednak udało im się odrobić tylko część strat. Set padł łupem rywalek 6:4. Nieco inny przebieg miała druga partia. Znów jako pierwsze przełamały Noskova i Wang, jednak po chwili znów był remis. Następnie oba duety zgodnie wygrywały swoje gemy serwisowe. Linette i Pera mogą żałować niewykorzystanej piłki setowej w 10. gemie. W końcu doszło do tie-breaka. Niestety w nim lepsze okazały się Linda Noskova i Xiyu Wang, które wygrały 7:4. W ten sposób Magda Linette i Bernarda Pera nieoczekiwanie szybko odpadły z debla w turnieju Miami Open 2024.
Magda Linette (Polska) / Bernarda Pera (USA) – Linda Noskova (Czechy) / Xiyu Wang (Chiny) 4:6, 6:7 (4)
Szybka porażka Magdy Linette w singlu
Niestety lepiej nie było w grze singlowej. Magda Linette (55. WTA) tu również odpadła już w pierwszym meczu. Choć rozpoczęła od wygranego seta z Ukrainką Łesią Curenko (40. WTA), to jednak później dała się zdominować na korcie. Ukrainka wygrała w trzech setach i to ona awansowała. Dla Magdy Linette była to już czwarta singlowa porażka z rzędu. Wydaje się, że Polka znajduje się w sporym kryzysie. Trzymamy kciuki za to, aby przełamanie przyszło jak najszybciej.