Magda Linette w deblu gra dalej. Pewny awans do 2. rundy Australian Open

Słodko-gorzki dzień na Australian Open za Magdą Linette. Najpierw przegrała ona singlowy pojedynek drugiej rundy z Darią Kasatkiną, a następnie w parze z Amerykanką Bernardą Perą awansowała do drugiej rundy turnieju deblowego. Polsko-amerykański debel w trzech setach poradził sobie z Clarą Tauson z Danii oraz Alison Van Uytvanck z Belgii. 

Zwycięstwo zgodnie z oczekiwaniami

Przed meczem pierwszej rundy w roli faworytek stawiana była para deblowa z naszą reprezentantką w składzie. Potwierdziło się to w pierwszym secie, gdy dobrze dysponowane Polka i Amerykanka dwukrotnie przełamały rywalki i zakończyły partię 6:2, wygrywając pierwszą piłkę setową. Gdy wydawało się, że mecz nie potrwa długo i zakończy się w dwóch setach, sytuacja zupełnie odwróciła się w kolejnej partii. Drugi set to bardzo słaba dyspozycja serwisowa polsko-amerykańskiej pary, która pozwoliła rywalkom na aż trzy przełamania. Ostatecznie niżej notowane tenisistki niespodziewanie wygrały 6:2 i o wszystkim zadecydować miał trzeci set. 

Na szczęście porażka w drugim secie podziałała na Magdę Linette i Bernardę Perę jak zimny prysznic. Podrażnione tenisistki bardzo pewnie rozgrywały trzeciego seta i wygrały go do zera. Wynik 6:0 w pełni oddaje różnicę między tenisistkami, którą można było zaobserwować w decydującym secie. Polsko-amerykańska para wykorzystała drugą piłkę meczową i pewnie awansowała do drugiej rundy Australian Open. Straconego seta można uznać za mały wypadek przy pracy. 

Magda Linette/Bernarda Pera – Clara Tauson/Alison Van Uytvanck     2:1 (6:2, 2:6, 6:0)

W drugiej rundzie z parą rozstawioną z numerem 4

W kolejnej rundzie para deblowa Magda Linette i Bernarda Pera zmierzy się z parą rozstawioną w turnieju Australian Open z numerem 4. Po drugiej stronie siatki staną niezwykle doświadczona Australijka Samantha Stosur oraz Chinka Shuai Zhang. Doświadczenie i dorobek tenisowy zdecydowanie przemawiają za rywalkami polsko-amerykańskiej pary deblowej, co przekłada się również na wskazania ekspertów. Pamiętajmy jednak, że póki piłka w grze to wszystko jest możliwe, dlatego Magda Linette i Bernarda Pera mogą powalczyć o sprawienie niespodzianki.