Na IV rundzie zakończyła się tegoroczna przygoda Magdy Linette z turniejem Miami Open 2023. Choć Polka postawiła się faworytce, to jednak w dwóch setach wygrała trzecia rakieta świata Jessica Pegula. Żal niewykorzystanej szansy w drugiej partii, gdzie Magda Linette była blisko zwycięstwa. Przed Polką jeszcze rywalizacja w grze deblowej, gdzie stanie przed szansą na awans do półfinału.
Pewna wygrana Peguli w pierwszym secie
Doskonale zdawaliśmy sobie, że Magdę Linette (19. WTA) czeka bardzo trudne zadanie. Po dotarciu do IV rundy Miami Open 2023, trafiła na faworytkę turnieju Amerykankę Jessicę Pegulę (3. WTA). Pierwszy set to prawdziwy popis zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych. Rozpoczęła go od pięciu wygranych gemów z trzema przełamaniami. Wówczas na mały zryw stać było Magdę Linette, jednak to Pegula zakończyła seta zwycięstwem 6:1 i zbliżyła się do awansu do ćwierćfinału.
Linette postraszyła rywalkę w drugiej partii
W drugim secie Magda Linette postraszyła faworytkę. Rozpoczęła od przełamania i chwilę później wyszła na prowadzenie 2:0. Drugie przełamanie dorzuciła w siódmym gemie i było 5:2. Wydawało się, że lada moment Polka wygra seta i doprowadzi do trzeciej partii. Tak się jednak nie stało. Jessica Pegula zanotowała świetną pogoń, a Magda Linette nie wykorzystała jednej piłki setowej. Amerykanka poszła za ciosem i zakończyła seta 7:5, a całe spotkanie 2:0. To ona awansowała do półfinału, gdzie zagra z Anastazją Potapową z Rosji.
Jessica Pegula (USA, 3) – Magda Linette (Polska, 20) 6:1, 7:5
Czas na ćwierćfinał gry podwójnej
Magda Linette w parze z Amerykanką Bernardą Perą awansowała jeszcze do ćwierćfinału debla. Tam we wtorek 28 marca zagrają z Iriną-Camelią Begu z Rumunii oraz Anheliną Kalininą z Ukrainy. Polsko-amerykański duet stawiany jest w roli nieznacznego faworyta do awansu do półfinału. Przygoda Magdy Linette w Miami może jeszcze chwilę potrwać, a o wszystkim przekonamy się już we wtorkowy wieczór.