Za Hubertem Hurkaczem morderczy bój w II rundzie turnieju Miami Open 2023. Po trzech tie-breakach Polak pokonał Australijczyka Thanasisa Kokkinakisa i awansował do III rundy turnieju rangi ATP 1000. Mecz od początku był bardzo wyrównany, a obaj zawodnicy na korcie spędzili ponad 3,5 godziny. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszył się Hubert Hurkacz. W kolejnej rundzie zmierzy się z Francuzem Adrianem Mannarino.
Trzy tie-breaki i zwycięstwo Hurkacza
Thanasi Kokkinakis (94. ATP) to Australijczyk, który najpierw odpadł w kwalifikacjach do Miami Open 2023, a następnie dostał dziką kartę i awansował do drabinki głównej. W pierwszej rundzie pokonał Belga Zizou Bergsa. Hubert Hurkacz (9. ATP) ze względu na rozstawienie rozpoczął zmagania od II rundy. Spotkanie z reprezentantem Australii było bardzo wyrównane, a losy zwycięstwa ważyły się do samego końca. W pierwszym secie obaj skupili się na własnym podaniu. Serwowali dobrze i ostatecznie doszło do tie-breaka, wcześniej nie oglądaliśmy żadnego breakpointa. W tie-breaku Hubert Hurkacz nie wykorzystał dwóch piłek setowych i ostatecznie partię wygrał rywal.
Hubert Hurkacz znalazł się w trudnym położeniu i nie mógł sobie pozwolić już na żadną wpadkę. Aktywnie rozpoczął drugiego seta i był stroną nieco lepszą. W piątym gemie przełamał rywala, a chwilę później wyszedł na prowadzenie 4:2. Wydawało się, że pewnie zmierza po seta, jednak w dziesiątym gemie nastąpiło przełamanie zwrotne i znów doszło do tie-breaka. Tym razem piłki meczowej nie wykorzystał rywal, a na przewagi Polak wygrał 9:7. Trzeci set to kolejna walka gem za gema i ponownie bez przełamań. O awansie do III rundy w Miami decydował kolejny tie-break. Australijczyk nie wykorzystał kolejnych dwóch piłek meczowych, a Polak zakończył tie-breaka 8:6 i cały mecz 2:1 po ponad 3,5 godzinach gry.
Hubert Hurkacz (Polska, 8) – Thanasi Kokkinakis (Australia, LL) 6:7(12), 7:6(7), 7:6(6)
Kolejnym rywalem Adrian Mannarino
W kolejnym meczu rywalem Huberta Hurkacza będzie Francuz Adrian Mannarino (62. ATP). Do tej pory obaj grali ze sobą trzykrotnie i Polak prowadzi 2:1. Ostatni mecz miał miejsce w listopadzie ubiegłego roku w Paryżu. Wówczas Hubert Hurkacz wygrał 2:0. Liczymy na to, że w III rundzie Miami Open 2023 ponownie okaże się lepszy od swojego rywala.