Hubert Hurkacz stoczył kolejny trzysetowy i pasjonujący pojedynek na mączce. Tym razem po zaciętym boju pokonał Brytyjczyka Jacka Drapera i awansował do III rundy prestiżowego turnieju Rolex Monte-Carlo Masters rangi ATP 1000. Początek meczu należał do Polaka, jednak w drugiej partii przewagę osiągnął jego rywal. O awansie Hurkacza zadecydował trzeci set, w którym najlepszy polski tenisista wygrał z przewagą jednego przełamania.
Dobry początek w wykonaniu Hurkacza
Wydaje się, że Hubert Hurkacz (13. ATP) łapie swój rytm na kortach ziemnych. Dobrze wszedł w spotkanie II rundy z Brytyjczykiem Jackiem Draperem (56. ATP) i od razu zbudował sobie przewagę. Mecz zaczął od dwóch przełamań i bardzo szybko na tablicy wyników zrobiło się 5:0 na korzyść Polaka. Później Brytyjczyk nieco zmniejszył straty, jednak pierwsza partia zakończyła się wynikiem 6:3 i padła łupem Huberta Hurkacza. Dobrze rozpoczął mecz z niżej notowanym rywalem i zbliżył się do awansu do III rundy turnieju w Monte Carlo.
O awansie decydował trzeci set
Niestety w drugim secie role się odwróciły i teraz to Draper rozpoczął od przełamania. Wyszedł na prowadzenie 3:0. Polak zdołał jeszcze odpowiedzieć i odrobił stratę przełamania. Dzięki temu doprowadził do tie-breaka. W nim lepiej spisywał się Draper i zakończył partię zwycięstwem. Doprowadził do remisu 1:1 w setach i o awansie decydował trzeci set. W nim długo oglądaliśmy wyrównaną grę. Pierwszy przełamał Hurkacz i wyszedł na prowadzenie 4:2. Po chwili mieliśmy przełamanie zwrotne. Ostatecznie o zwycięstwie Polaka zadecydowało przełamanie z 12. gema. Hubert Hurkacz wykorzystał pierwszą piłkę meczową i zameldował się w III rundzie turnieju Rolex Monte-Carlo Masters. Obaj zagrali ze sobą poraz drugi i ponownie lepszy okazał się wyżej notowany reprezentant Polski. W 1/8 finału Hubert Hurkacz zagra z lepszym z pary Jannik Sinner (Włochy) – Diego Schwartzman (Argentyna). Mecz odbędzie się w czwartek 13 kwietnia.
Hubert Hurkacz (Polska, 10) – Jack Draper (Wielka Brytania) 6:3, 6:7(3), 7:5