Młoda polska tenisistka Zuzanna Bednarz wygrała turniej deblowy w Kursumlijskiej Banji w Serbii. Polka stworzyła parę z Ukrainką Darią Yesypchuk, którą wcześniej pokonała w kwalifikacjach do turnieju singlowego. Wspólnie z nią znakomicie spisała się w grze podwójnej. Po trzysetowej batalii w wielkim finale pokonały Serbkę Ivę Sepę i Chinkę Meiqi Guo. Dzięki temu sięgnęły po tytuł w turnieju rangi ITF W15 na kortach ziemnych.
Droga do deblowego tytułu
Od początku turnieju deblowego Zuzanna Bednarz i Daria Yesypchuk czuły się razem bardzo pewnie. W I rundzie w dwóch szybkich setach pokonały rozstawione z czwórką Włoszki Gaję Parravicini i Giulianę Bestetti. Kolejne spotkanie to niewiele trudniejszy bój i dwusetowe zwycięstwo nad Jekateriną Visnevscaią z Mołdawii i Alexandrą Azarko z Białorusi. W półfinale polsko-ukraińska para rywalizowała z Lian Tran z Holandii oraz Mają Radenkovic ze Szwecji. Skończyło się szybkim 6:2, 6:0.
Najbardziej wyrównany był wielki finał. W nim po drugiej stronie siatki stanęły Serbka Iva Sepa oraz Chinka Meiqi Guo. Pierwszy set zakończył się tie-breakiem, w którym lepiej zaprezentowały się Bednarz i Yesypchuk. W drugiej partii skuteczniejsze były rywalki i wygrały 6:4. O losach tytułu decydował super tie-break grany do 10. punktów. W nim lepsza była polsko-ukraińska para, która wygrała 10:8 i sięgnęła po cenne trofeum. Już w I rundzie debla z turniejem pożegnała się Xenia Bandurowska, która stworzyła duet z Brytyjką Eleanor Baglow.
W singlu było nieco gorzej
W turnieju singlowym Zuzanna Bednarz (1289. WTA) przeszła przez kwalifikacje i odpadła w ćwierćfinale. Wcześniej wyeliminowała m.in. wyżej notowaną Finkę Laurę Hietaranty (639. WTA), czyli turniejową trójkę. Później musiała uznać wyższość Włoszki Beatrice Ricci (763. WTA). Polka w tym meczu skreczowała, jednak ostatecznie dała radę dokończyć zmagania w turnieju deblowym. Xenia Bandurowska (973 WTA) już w I rundzie przegrała w dwóch setach z Yasmine Kabbaj (983. WTA) z Maroka.