Karolina Bosiek to jedna z najbardziej wszechstronnych panczenistek w polskiej kadrze. Z powodzeniem może rywalizować na kilku dystansach, dzięki czemu wywalczyła prawo startu w aż 5. konkurencjach na nadchodzących Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. W której ma szanse na najlepszy wynik i czy wystartuje we wszystkich?
Synonim solidności
Jeżeli jednym słowem mielibyśmy opisać Karolinę Bosiek jako panczenistkę, to jest to przede wszystkim solidna zawodniczka. Zaledwie 21-letnia Polka rywalizuje z powodzeniem na różnych dystansach, choć w ostatnim czasie specjalizuje się w wyścigach na 1000 i 1500 metrów oraz w biegu masowym. Wywalczyła także prawo startu w drużynie, gdzie wspólnie z Natalią Czerwonką i Magdaleną Czyszczoń może sprawić niespodziankę i powalczyć o medal olimpijski. Najsłabiej wychodzą jej starty w sprincie na 500 metrów. Możliwe, że zrezygnuje ze startu na tym ostatnim dystansie podczas zbliżających się Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Najmłodsza olimpijka z Pjongczangu
Karolina Bosiek miała już okazję do debiutu na Igrzyskach przed czterema laty w Pjongczangu. Była wówczas najmłodszą polską reprezentantką w drużynie olimpijskiej. Polka ma na koncie wiele sukcesów w kategoriach juniorskich i stopniowo buduje swoją pozycję w rywalizacji seniorek. W niedawno zakończonym sezonie Pucharu Świata najlepiej spisała się w konkurencji na 1000 metrów, gdzie zajęła 14. miejsce w klasyfikacji generalnej. Na 1500 metrów zajęła 22. miejsce, w biegu ze startu wspólnego 19. miejsce, a w sprincie na 500 metrów była 39.
Po naukę i życiowy sukces
Młoda polska panczenistka pojedzie do Pekinu po naukę i życiowy sukces. Indywidualnie byłoby nim poprawienie wyników z Pjongczangu, gdzie zajęła 29. miejsce na 1000 metrów i 16. miejsce na 3000 metrów. Tym razem nie wywalczyła kwalifikacji w tej ostatniej konkurencji. Wydaje się, że miejsca w pierwszej 15. na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie należałoby uznać za spory sukces Karoliny Bosiek.
Największe nadzieje wiążemy jednak z jej startem w drużynie. Miniony sezon reprezentacja Polski ukończyła na 6. miejscu z niewielką stratą do podium. To sprawia, że możemy po cichu liczyć na sprawienie niespodzianki i walkę o miejsce medalowe. Byłoby to nawiązanie do historycznych sukcesów polskich panczenów z 2010 i 2014 roku, gdy drużyna kobiet sięgnęła kolejno po brązowy i srebrny medal.
Faworytki bukmacherów w wyścigach ze startu wspólnego i na 1000 metrów
Ubiegły sezon wskazuje na to, że Karolina Bosiek powinna powalczyć o dobra lokatę w biegu na 1000 metrów. W tej rywalizacji w gronie faworytek do medalu wymieniane są: Brittany Bowe (USA), Miho Takagi i Nao Kodaira (Japonia), Jutta Leerdam (Holandia), Angelina Golikova, Daria Kachanova i Elizaveta Golubeva (Rosja) oraz reprezentantka gospodarzy Qishi Li. W biegu masowym faworytkami są: Ivanie Blondin (Kanada), Francesca Lollobrigida (Włochy), Dan Guo (Chiny) i Irene Shouten (Holandia).