STS KOD PROMOCYJNY

Drugie miejsce Bartosza Zmarzlika w GP Polski na PGE Narodowym

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaŻużelDrugie miejsce Bartosza Zmarzlika w GP Polski na PGE Narodowym

Podium Bartosza Zmarzlika zakończyła się druga runda cyklu Speedway Grand Prix, którą rozegrano na Stadionie PGE Narodowym. Ponownie polskiemu mistrzowi nie udało się tam wygrać, jednak zajął drugie miejsce po ambitnej walce, dzięki czemu wskoczył na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Najlepszy w Warszawie okazał się Jason Doyle, który jest nowym liderem cyklu GP. Do półfinału awansował Szymon Woźniak. Gorzej poszło Dominikowi Kuberze i Mateuszowi Cierniakowi.

Wielkie emocje i drugie miejsce Zmarzlika na PGE Narodowym

Grand Prix Polski rozgrywane na PGE Narodowym to wydarzenie, w którym nie jest dane wygrać Polakowi. Runda ta odbyła się już po raz ósmy i ani razy nie triumfował żużlowiec znad Wisły. Tym razem było blisko, jednak Bartosz Zmarzlik musi zadowolić się drugim miejscem. Od początku obrońca tytułu mistrzowskiego w cyklu Speedway Grand Prix jechał w kratkę. Wygrane przeplatał słabszymi wynikami, przez co do końca musiał walczyć o awans do półfinału. Rundę zasadniczą zakończył na trzecim miejscu z dorobkiem 10 punktów. Do półfinału wszedł jeszcze piąty Szymon Woźniak, który uzbierał dziewięć punktów. Niestety na tym etapie z rywalizacją pożegnali się Mateusz Cierniak (jechał z dziką kartą) oraz Dominik Kubera. 

Po rundzie zasadniczej najlepszy był Australijczyk Jason Doyle. Potwierdził to również w biegach finałowych. Sięgnął po zwycięstwo, co można uznać za małe zaskoczenie. Wszystko dlatego, że w tym sezonie ligi polskiej zawodnik ten spisuje się bardzo przeciętnie. Drugie miejsce zajął Bartosz Zmarzlik, a podium uzupełnił Brytyjczyk Robert Lambert. W wielkim finale pojechał jeszcze Słowak Martin Vaculik. Szymon Woźniak odpadł na etapie półfinału.

Bartosz Zmarzlik wskoczył na podium generalki

Bartosz Zmarzlik to obrońca tytułu mistrzowskiego z dwóch ostatnich sezonów Speedway Grand Prix. Łącznie na swoim koncie ma już cztery tytuły mistrza świata. Ten sezon również zaczął bardzo dobrze. Po raz drugi jechał w finale. Choć nie zanotował jeszcze zwycięstwa, to po Grand Prix Polski zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu z dorobkiem 32 punkty. Tyle samo ma drugi Australijczyk Jack Holder. Liderem jest Jason Doyle, który ma 38 oczek. Już za tydzień kolejne emocje i Grand Prix Niemiec, które 18 maja odbędzie się na torze w Landshut. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...