Perfekcyjnie grająca Iga Świątek w dwóch setach pokonała Amerykankę Coco Gauff i awansowała do finału turnieju China Open 2023 w Pekinie. Wiceliderka rankingu WTA rozegrała bardzo dobry mecz, w którym totalnie zdominowała młodszą rywalkę. Dzięki temu zagra o tytuł zawodów rangi WTA 1000. Już teraz odrobiła część strat do liderki rankingu Białorusinki Aryny Sabalenki, która odpadła w ćwierćfinale.
Mecz pod dyktando Igi Świątek
W półfinale China Open 2023 w Pekinie Iga Świątek (2. WTA) mierzyła się z Amerykanką Coco Gauff (3. WTA). Dla Polki była to szansa do rewanżu za ostatnią porażkę w turnieju w Cincinnati, która miała miejsce w sierpniu. Tym razem Iga Świątek od początku kontrolowała przebieg meczu. Polka rozpoczęła od dwóch przełamań i zrobiło się 5:1. Do końca pierwszego seta nie pozwoliła sobie ani na moment zawahania. W siódmym gemie Amerykanka obroniła jeszcze piłkę setową przy swoim serwisie, jednak chwilę później przy podaniu Polki była bezradna. Partia zakończyła się wynikiem 6:2.
Drugi set również rozpoczął się dobrze dla Igi Świątek, która z przełamaniem prowadziła 2:0. Przy stanie 2:1 o przerwę medyczną poprosiła Coco Gauff, która narzekała na ból ręki. Ostatecznie dała radę kontynuować mecz. Spotkanie do końca rozgrywane było pod kontrolą Igi Świątek, która w dziewiątym gemie dorzuciła kolejne przełamanie i wygrała 6:3. Dzięki temu w dwóch szybkich setach pokonała zwyciężczynię ostatniego US Open i zameldowała się w finale China Open 2023 rangi WTA 1000 w Pekinie. Dokonała tego jako druga Polka w historii. Wcześniej w finałach w Pekinie grała Agnieszka Radwańska, która sięgała po tytuł w latach 2011 i 2016.
Iga Świątek (Polska, 2) – Coco Gauff (USA, 3) 6:2, 6:3
Z kim Iga Świątek zagra o tytuł?
Iga Świątek w finale China Open 2023 zagra z Jeleną Rybakiną (5. WTA) z Kazachstanu lub Ludmiłą Samsonową (22. WTA) z Rosji. Już teraz wiadomo, że dobry występ w Pekinie sprawi, że Polka zmniejszy swoją stratę do liderki rankingu WTA Białorusinki Aryny Sabalenki. Zawodniczka ta odpadła w ćwierćfinale. Jeżeli Iga Świątek wygra w Pekinie, to jej strata do Białorusinki będzie wynosiła już niespełna 500 punktów. Przed rozpoczęciem turnieju było to ponad 1000 punktów.