Piłkarze ręczni Chrobrego Głogów nie sprawili niespodzianki i ponieśli porażkę w swoim ostatnim meczu w Lidze Europejskiej. Na zakończenie mierzyli się na wyjeździe z MOL Tatabanya z Węgier. Zgodnie z oczekiwaniami spotkanie było jednostronne i od początku do końca przeważali gospodarze. Mecz zakończył się wynikiem 37:24 dla MOL Tatabanya. Głogowianie doznali piątej porażki w grupie H i rozgrywki zakończyli z jednym punkcikiem zdobytym w domowym starciu z CSM Constanta.
Niegościnni Węgrzy. Chrobry Głogów był bez szans
We wtorkowy wieczór mierzyły się ze sobą drużyny, które już wcześniej straciły szanse na awans do kolejnej fazy Ligi Europejskiej. Chrobry Głogów w pięciu kolejkach wywalczył tylko punkt, gdy przed własną publicznością nieoczekiwanie zremisował z CSM Constanta z Rumunii. Pozostałe mecze głogowianie przegrali ze Sportingiem Lizbona (dwukrotnie), CSM Constanta (na wyjeździe) oraz MOL Tatabanya (u siebie). Zgodnie z oczekiwaniami na Węgrzech niespodzianki nie było i Chrobry doznał piątej porażki.
Mecz od początku prowadzony był pod dyktando zespołu z Węgier. W pierwszej połowie kluczowa była seria od stanu 9:7. Wówczas gospodarze rzucili aż dziewięć bramek z rzędu. Na tablicy wyników szybko zrobiło się 18:7. Do przerwy głogowianie przegrywali 8:20. Po zmianie stron gra się wyrównała. Goście z honorem chcieli pożegnać się z Ligą Europejską i stoczyli wyrównany pojedynek z rywalami. Drugie 30 minut przegrali tylko 16:17, jednak w całym meczu zwycięstwo Węgrów było wyraźne. Skończyło się wynikiem 37:24.
MOL Tatabanya – KGHM Chrobry Głogów 37:24 (20:8)
Cenna lekcja dla Chrobrego Głogów
Udział w tegorocznych rozgrywkach Ligi Europejskiej to cenna lekcja dla zawodników Chrobrego Głogów. Od początku wiedzieliśmy, że szanse na awans są bardzo małe. Młody zespół z Polski walczył z dużo mocniejszymi przeciwnikami, jednak zdobywał ważne doświadczenie, które powinno zaprocentować w przyszłości. Chrobry Głogów zakończył zmagania w grupie H na czwartym miejscu z dorobkiem jednego punktu. Awans do dalszej fazy rozgrywek wywalczyły CSM Constanta i Sporting Lizbona.