Katarzyna Niewiadoma w pięknym stylu wygrała prestiżowy jednodniowy klasyk La Flèche Wallonne w Belgii. W tym roku odbyła się 27. edycja popularnej Strzały Walońskiej. Trasa liczyła 146 kilometrów i poprowadzona była w okolicach miejscowości Huy. Jako pierwsza na szczyt Mur de Huy wjechała Katarzyna Niewiadoma z zespołu Canyon//SRAM Racing i to ona cieszy się z wielkiego triumfu. Była jedyną Polką w stawce.
Wielkie emocje i zwycięstwo Katarzyny Niewiadomej
Zgodnie z oczekiwaniami w tegorocznej Strzale Walońskiej emocji nie brakowało. Od początku było wiele ataków i prób zawiązania ucieczki. Najważniejsza odjechała od peletonu po przejechaniu około 40 kilometrów. W niej znalazło się kilka kolarek. W pewnym momencie prowadząca trójka miała już pięć minut przewagi. Z czasem jednak peleton zaczął przyspieszać, a ucieczka została wchłonięta na podjeździe pod ostatni ze szczytów.
Na czele pracowało sześć zawodniczek. W tym gronie znalazła się jedyna Polka w stawce, czyli Katarzyna Niewiadoma z zespołu Canyon//SRAM Racing. Mocno pracowała m.in. Holenderka Demi Vollering z Team SD Worx – Protime. Z przodu znajdowała się też utytułowana Włoszka Elisa Longo Borghini z Lidl-Trek. Polka zdecydowała się na atak na około 150 metrów przed metą. Zaskoczyła rywalki i samotnie pomknęła po zwycięstwo. W efektownym stylu wygrała 27. edycję Strzały Walońskiej. Na zwycięstwo w wyścigu kolarskim na szosie czekała już blisko pięć lat. W końcu się doczekała i zrobiła to w imponującym stylu. Kolejne linię mety przecięły Demi Vollering i Elisa Longo Borghini.
Kolejny sukces Niewiadomej w tym sezonie
Od początku tego roku Katarzyna Niewiadoma znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji. W lutym po dobrej jeździe zajęła drugie miejsce w wyścigu etapowym Setmana Ciclista Volta Femenina de la Comunitat Valenciana w Hiszpanii. Pod koniec marca finiszowała na drugim miejscu w jednodniowym klasyku Ronde van Vlaanderen w Belgii. Wcześniej była blisko podium włoskiego Strafe Bianche, gdzie zakończyła zmagania na czwartym miejscu. W ostatnich tygodniach udowadnia, że należy do ścisłej światowej czołówki w kolarstwie kobiet. To dobry prognostyk przed kolejnymi startami w tym sezonie.