Fręch i Kawa poza deblem na Wimbledonie

Krótko potrwała przygoda deblowa Magdaleny Fręch i Katarzyny Kawy w tegorocznym Wimbledonie. Polki po zaciętym boju w trzech setach musiały uznać wyższość Anny Daniliny z Kazachstanu i Chinki Yifan Xu. Losy tego meczu ważyły się do ostatniej piłki. Ostatecznie to rywalki były skuteczniejsze i to one zagrają w II rundzie. Obie Polki żegnają się z turniejem wielkoszlemowym w Londynie, ponieważ Magdalena Fręch wczoraj odpadła z turnieju singlowego.

Niespodzianka była blisko 

Jeszcze przed rozpoczęciem tego meczu wiedzieliśmy, że Magdalenę Fręch i Katarzynę Kawę czeka bardzo trudne zadanie. Wszystko dlatego, że już w I rundzie trafiły na wyżej notowane Annę Danilinę z Kazachstanu oraz Chinkę Yifan Xu. Biało-czerwone nie były faworytkami. Spotkanie od początku było jednak wyrównane. O losach premierowej odsłony zadecydowało jedno przełamanie. Już w trzecim gemie kazachsko-chiński duet odebrał Polkom serwis. Później utrzymał niewielką przewagę do końca i skończyło się 6:4. Polki nie wykorzystały dwóch okazji do wyrównania. 

Drugi set miał zupełnie inny przebieg. Tym razem oglądaliśmy zdecydowanie więcej przełamań. Jako pierwsze na prowadzenie wyszły Polki. Po chwili było przełamanie zwrotne i gra sie wyrównała. Podobną sytuację mieliśmy kolejno w szóstym i siódmym gemie. Decydująca była gra nr 10. W niej polski duet odebrał rywalkom serwis i zakończył partię 6:4. O losach awansu do II rundy Wimbledonu decydował trzeci set. W nim nie było żadnego przełamania i doszło do tie-breaka granego do 10. punktów. Niestety tego zdecydowanie lepiej rozegrał Danilina i Xu. Pewnie wygrały 10:6 i to one grają dalej w Londynie. 

Magdalena Fręch (Polska) / Katarzyna Kawa (Polska) – Anna Danilina (Kazachstan) / Yifan Xu (Chiny) 4:6, 6:4, 6:7 (6)

Wczoraj Fręch odpadła w singlu

Dla obu Polek czwartkowa porażka oznacza pożegnanie z tegorocznym Wimbledonem. Magdalena Fręch (58. WTA) startowała jeszcze w singlu. Niestety wczoraj w dwóch setach przegrała z Brazylijką Beatriz Haddad Maią (20. WTA). Z pewnością Polka liczyła na więcej, jednak nie miała szczęścia do losowania.