Orlen Wisła Płock przegrała u siebie 26:28 z Dinamo Bukareszt z Rumunii w drugiej kolejce rozgrywek Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznej. To bolesna porażka, która może skomplikować Nafciarzom walkę o awans do fazy pucharowej. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. W decydujących momentach to goście zachowali więcej skuteczności i odnieśli cenne zwycięstwo. Podopieczni trenera Sabate w kolejnym meczu Ligi Mistrzów zmierzą się z francuskim PSG.
Nieudany początek Ligi Mistrzów w wykonaniu Wisły Płock
W ubiegłym sezonie szczypiorniści Orlen Wisły Płock po wielu latach przełamali monopol Industrii Kielce i sięgnęli po mistrzostwo Polski. Dzięki temu ponownie grają w Lidze Mistrzów. Początek nie jest wymarzony, ponieważ w pierwszej kolejce gracze z Płocka przegrali na wyjeździe ze Sportingiem z Portugalii. W drugiej kolejce podejmowali u siebie rumuńskie Dinamo Bukareszt.
Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Podopieczni Xaviera Sabate walczyli o cenne punkty. Niestety w Płocku lepiej wyglądali goście. Pod koniec pierwszej połowy odskoczyli nawet na cztery gole. Gospodarze nie składali broni i w ostatnich sekundach zmniejszyli nieco straty. Na przerwę schodzili przy wyniku 11:12. Dawało to nadzieje na zwycięstwo. Niestety druga połowa ponownie układała się po myśli graczy Dinama Bukareszt. Szybko odskoczyli na 3-4 bramki przewagi. Następnie pilnowali wyniku. W kulminacyjnym momencie było nawet 20:25. Końcówka ponownie była ciut lepsza w wykonaniu Wisły Płock, jednak wystarczyło to tylko na zmniejszenie strat i porażkę 26:28. To wpadka Nafciarzy, która może ich sporo kosztować w kontekście walki o awans do fazy pucharowej. Najwięcej bramek dla mistrzów Polski rzucił Michał Daszek (5).
Orlen Wisła Płock – Dinamo Bukareszt 26:28 (11:12)
W następnej kolejce starcie z faworyzowanym PSG
Gracze Wisły Płock z pewnością liczyli na lepsze otwarcie tegorocznej Ligi Mistrzów. Zanotowali już dwie porażki z zespołami, które teoretycznie były w ich zasięgu. W trzeciej kolejce czeka ich zdecydowanie trudniejsze zadanie. W czwartek 26 września do Płocka przyjedzie naszpikowane gwiazdami PSG, gdzie pierwsze skrzypce gra Kamil Syprzak. To ekipa z Paryża będzie faworytem do zwycięstwa. Czy Orlen Wisła Płock sprawi niespodziankę i zdobędzie pierwsze punkty w obecnej Lidze Mistrzów?