Krzysztof Kciuk zwyciężył w turnieju kwalifikacyjnym dla Europy Wschodniej federacji PDC, dzięki czemu zapewnił sobie awans na mistrzostwa świata w darcie. To historyczny sukces polskiego darta, ponieważ po raz pierwszy ma mistrzostwach globu zobaczymy trzech biało-czerwonych. Już wcześniej pewni startu w tej imprezie byli Krzysztof Ratajski i Radek Szagański. Najważniejsze zawody w sezonie rozpoczną się 15 grudnia i potrwają do 3 stycznia.
Świetny występ Krzysztofa Kciuka
Turniej kwalifikacyjny dla Europy Wschodniej był szansa na zdobycie jednej przepustki na mistrzostwa świata PDC w darcie. W zmaganiach udział wzięło pięciu Polaków. Na etapie 1/32 finału rywalizowali ze sobą Sebastian Steyer i Mirosław Grudziecki. Wygrał ten pierwszy, jednak już w kolejnej rundzie musiał uznać wyższość Czecha Brejchy. Na 1/16 finału z zawodami pożegnał się również Łukasz Wacławski. Na placu boju pozostali tylko Krzysztof Kciuk i Sebastian Białecki.
Obaj spisywali się znakomicie i pewnie pokonywali kolejnych przeciwników. Spotkali się ze sobą w finale. Już wtedy wiedzieliśmy, że kolejny z Polaków zgarnie przepustkę na mistrzostwa świata. Finałowy pojedynek lepiej rozpoczął Białecki, który prowadził już 2:0. Później rytm złapał Kciuk, który wyszedł na prowadzenie 5:2 i zbliżył się do końcowego triumfu. Białecki jeszcze walczył, jednak ostatecznie mecz wygrał bardziej doświadczony Kciuk. Skończyło się 7:5. Dzięki temu Krzysztof Kciuk zapewnił sobie udział w mistrzostwach świata.
Historyczny wynik i trzech Polaków w mistrzostwach świata
Awans Krzysztofa Kciuka sprawia, że pisze się historia polskiego darta. Po raz pierwszy w historii na mistrzostwach świata PDC w darcie wystartuje trzech Polaków. Już wcześniej udział zapewniony mieli Krzysztof Ratajski i Radosław Szagański. Mistrzostwa Świata rozpoczną się 15 grudnia i zakończa 3 stycznia. Zagrają w nich najlepsi darterzy globu, którzy tradycyjnie wystąpią w Alexandra Palace w Londynie. Liczymy na to, że Polacy pokażą się tam z dobrej strony.