STS KOD PROMOCYJNY

Michał Kwiatkowski na dłużej w INEOS Grenadiers

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaKolarstwoMichał Kwiatkowski na dłużej w INEOS Grenadiers

Michał Kwiatkowski przedłużył kontrakt z INEOS Grenadiers. Tym samym z brytyjskim zespołem będzie związany do 2025 roku. Jego przygoda z ekipą zaczęła się już w 2015 roku, gdy podpisał kontrakt z ówczesnym Team Sky. Informacja o przedłużeniu umowy przez reprezentanta Polski pojawiła się w dniu jego startu w wyścigu etapowym Tour of Denmark. Prolongata kontraktu to docenienie tego, co zrobił polski mistrz świata dla ekipy w ostatnich latach. Tylko w tym sezonie wygrał Amstel Gold Race. 

Doceniony w światowym peletonie

Bez dwóch zdań Michał Kwiatkowski od lat należy do ścisłej światowej czołówki w kolarstwie. Reprezentant Polski znakomicie czuje się w jednodniowych klasykach, a także w tygodniowych wyścigach etapowych. Jego postawę oraz sukcesy docenili również włodarze INEOS Grenadiers, którzy zdecydowali się na przedłużenie umowy z Polakiem minimum do końca 2025 roku. Dzięki temu popularny „Kwiatek” spędzi w tym zespole minimum 10 lat. Już w 2015 roku dołączył do ekipy, która wówczas nazywała się Team Sky. 

Najważniejsze sukcesy Polaka w INEOS Grenadiers

Na przestrzeni tych lat Polak odnosił liczne sukcesy kolarskie w barwach INEOS Grenadiers. Ostatni z nich to zwycięstwo w tegorocznym Amstel Gold Race. Wcześniej na jego koncie zapisano wygrane w: Tour de Pologne, Mediolan-San Remo, Volta ao Algarve em Bicicleta i Tirreno-Adriatico. Ponadto wygrał etap na Tour de France. Wśród wygranych przez Polaka klasyków znajdują się jeszcze: Clásica Ciclista San Sebastian, E3 Harelbeke i Strade Bianche. 

Wcześniej Polak w zawodowej karierze reprezentował barwy takich zespołów jak: Etixx – Quick Step, RadioShack i Caja Rural. Jako zawodnik Quick Step wygrywał mistrzostwo świata w 2014 roku, czy też klasyki Amstel Gold Race i Stade Brianche. Wciąż uważany jest za jednego z liderów INEOS Grenadiers. Tak też powinno być w kolejnych latach i liczymy na to, że Polak nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Duże wyścigi i potencjalne sukcesy wciąż przed nim. Najbliższa okazja już w trakcie właśnie rozpoczętego Tour of Denmark. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...