Za nami drugi etap tegorocznej edycji wyścigu wieloetapowego Vuelta a España. Z bardzo dobrej strony pokazał się Łukasz Owsian z Team Arkéa Samsic, który przyjechał w czołowej grupie w peletonie i zajął ostatecznie 57. miejsce. Niestety dużo gorzej poszło Kamilowi Małeckiemu, który do najlepszych stracił ponad 11 minut. Było to efektem upadku Polaka na trasie. Tym samym został sklasyfikowany na 180. pozycji. Finisz z peletonu wygrał Irlandczyk Sam Bennett z ekipy BORA – hansgrohe.
Dobra jazda Łukasza Owsiana
Łukasz Owsian z Team Arkéa Samsic pokazał się już z dobrej strony na tegorocznym Tour de France i passę kontynuuje na Vuelta a España. Na drugim etapie prowadzącym z 's-Hertogenbosch do Utrechtu zajął 57. miejsce. Przyjechał w czołowej grupie w peletonie i nie zanotował żadnych strat do najlepszych zawodników. Tym samym całkiem dobrze poradził sobie w pierwszym indywidualnym etapie w ramach 77. edycji Vuelta a España. Póki co w klasyfikacji generalnej plasuje się na 160. miejscu ze stratą 2:42 do lidera.
Pechowy upadek Kamila Małeckiego
Niestety o sporym pechu może mówić Kamil Małecki z Lotto Soudal. Polak brał udział w krasie i zanotował upadek na ostatnich kilometrach. Ostatecznie reprezentantowi Polski udało się ukończyć etap, jednak zanotował duże straty. Na etapie zajął przedostatnie 180. miejsce ze stratą 11:12. W klasyfikacji generalnej również jest na drugim miejscu od końca i do lidera wyścigu traci 13:01. Trzymamy kciuki za zdrowie Polaka, aby mógł kontynuować swój udział w Vuelta a España.
Etap dla Bennetta, liderem Mike Teunissen
Sprinterski etap z 's-Hertogenbosch do Utrechtu na finiszu wygrał Irlandczyk Sam Bennett. Kolarz BORA – hansgrohe na ostatnich metrach wyprzedził Duńczyka Madsa Pedersena z Trek – Segafredo oraz Belga Tima Merliera z Alpecin-Deceuninck. Nowym liderem wyścigu jest Holender Mike Teunissen z Jumbo-Visma. Kolejne miejsca zajmują jego klubowi koledzy Włoch Edoardo Affini i Holender Sam Oomen. Trzeci i ostatni etap rozgrywany w Holandii odbędzie się 21 sierpnia. Kolarze będą rywalizowali na płaskich pętlach w okolicach miejscowości Breda.