STS KOD PROMOCYJNY

Grad polskich goli w ligach zagranicznych. Dobry weekend biało-czerwonych

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaPiłka nożnaPiłkarze za granicąGrad polskich goli w ligach zagranicznych. Dobry weekend biało-czerwonych

W miniony weekend oglądaliśmy wiele polskich bramek w ligach zagranicznych. Do siatki trafiali m.in.: Sebastian Szymański, Przemysław Frankowski, Marcin Kamiński, Kacper Kozłowski i Kamil Jóźwiak. Wiele z tych trafień przesądziło o losach spotkania, a nasi reprezentanci zostali bohaterami. Zapraszamy na krótkie podsumowanie weekendu w ligach zagranicznych w wykonaniu biało-czerwonych. 

Lewandowski w poszukiwaniu straconej formy 

Niestety straconej formy wciąż poszukuje Robert Lewandowski. Ponownie zagrał 90 minut w spotkaniu FC Barcelony i nie wpisał się na listę strzelców. Cały zespół Polaka grał niemrawo i bezbramkowo zremisował na wyjeździe z Getafe. Robert Lewandowski oddał dwa niegroźne strzały i nie należał do najaktywniejszych na boisku. Pozostaje jednak liderem klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej z 17. bramkami, a Barcelona pewnie zmierza po pierwsze od 2019 roku mistrzostwo kraju. 

Fabiański zatrzymał rozpędzony Arsenal 

W Premier League oglądaliśmy małe derby Londynu. Łukasz Fabiański dobrze spisywał się w bramce West Hamu United, a jego drużyna zremisowała 2:2 z Arsenalem Londyn. Polakowi dopisało szczęście, ponieważ w drugiej połowie Bukayo Saka nie trafił w światło bramki z rzutu karnego. Cały mecz na ławce Arsenalu przesiedział Jakub Kiwior. Southampton z Janem Bednarkiem w składzie kontynuuje słabe występy i zanotowało kolejną porażkę. Tym razem przed własną publicznością Święci ulegli 0:2 Crystal Palace i znajdują się w coraz trudniejszej sytuacji. Drużyna Polaka zamyka ligową tabelę. Z powodu kontuzji poza składem swoich drużyn w Premier League znaleźli się Matty Cash (Aston Villa, 3:0 z Newcastle) i Jakub Moder (Brighton, 2:1 z Chelsea Londyn).

Polacy ze zmiennym szczęściem w Championship

O zmiennym szczęściu mogą mówić Polacy występujący na co dzień w rozgrywkach drugiej ligi angielskiej. Z wygranej cieszył się doświadczony bramkarz Bartosz Białkowski, który spędził mecz na ławce Millwall. Jego zespół pokonał 2:0 Preston. Porażki zanotowali za to Krystian Bielik i Michał Helik. Pierwszy zagrał 77 minut w meczu Birmingham przegranym 1:2 z Sunderlandem. Drugi zaliczył kolejne 90 minut na środku obrony Huddersfield, a jego zespół przegrał 0:1 ze Swansea. 

Frankowski z honorowym trafieniem przeciwko PSG

We Francji praktycznie rozstrzygnęły się losy mistrzostwa kraju. RC Lens z Przemysławem Frankowskim w składzie przegrało 1:3 z PSG i spało na trzecie miejsce. Honorowe trafienie dla Lens zanotował Frankowski, który zmylił Gianluigiego Donnarummę i pewnie wykorzystał rzut karny. Całe spotkanie na ławce przesiedział Łukasz Poręba, a Adam Buksa wciąż leczy uraz. Mateusz Wieteska zanotował 70 minut w meczu Clermont Foot z Angers. Drużyna Polaka wygrała 2:1, choć mecz kończyła w dziewiątkę po otrzymaniu dwóch czerwonych kartek. Mateusz Lis (Troyes, 1:3 z Olympique Marsylia) i Marcin Bułka (Nicea, 0:1 z Brest) całe mecze przesiedzieli na ławkach rezerwowych. 

Asysta Piątka w Serie A

Już tradycyjnie spore grono reprezentantów Polski oglądaliśmy na boiskach włoskiej Serie A. Jako pierwszy pojawił się na nich Sebastian Walukiewicz. Polski obrońca wszedł w 40. minucie meczu wyjazdowego Empoli z Cremonese. Zebrał dobre recenzje, jednak jego drużyna przegrała 0:1. Trzech Polaków oglądaliśmy w meczu Spezii Calcio z Lazio Rzym. Niestety Spezia w składzie z Bartłomiejem Drągowskim, Przemysławem Wiśniewskim i Arkadiuszem Recą przegrała 0:3. 

Kolejny świetny występ na włoskich boiskach zanotował Łukasz Skorupski. Tym razem zatrzymał AC Milan, a jego Bologna zremisowała 1:1 z ćwierćfinalistą rozgrywek Ligi Mistrzów. Kolejne punkty straciło prowadzące w tabeli Napoli. Tym razem Piotr Zieliński pojawił się na boisku dopiero w 64. minucie. Napoli bezbramkowo zremisowało z Hellasem Werona, gdzie dobre spotkanie rozegrał Paweł Dawidowicz. Bartosz Bereszyński (Napoli) spędził mecz na ławce. 

Kolejną asystę w tym sezonie zanotował Krzysztof Piątek z Salernitany. Tym razem obsłużył podaniem Tonny Vilhenę. Polak przebywał na boisku do 58. minuty, a wcześniej zmarnował kilka dogodnych sytuacji i wciąż nie może się przełamać. Salernitana zremisowała na wyjeździe 1:1 z Torino, gdzie mecz na ławce spędził Karol Linetty. Juventus Turyn nieoczekiwanie przegrał 0:1 z Sassuolo. Arkadiusz Milik zagrał 57 minut i zebrał słabe oceny. Wojciech Szczęsny narzeka na problemy zdrowotne i spotkanie oglądał z poziomu ławki rezerwowych. W ostatnim niedzielnym meczu na 16 minut na boisku pojawił się Nicola Zalewski, a jego Roma wygrała 3:0 z Udinese i umocniła się na trzecim miejscu w lidze. 

Benedyczak z trafieniem na zapleczu ligi włoskiej. Glik wrócił do gry 

Na zapleczu włoskiej ekstraklasy działy się rzeczy ważne z punktu widzenia reprezentacji Polski. Po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją do gry wrócił Kamil Glik (Benevento). Zagrał 90 minut i zebrał dobre oceny, a jego drużyna zremisowała 1:1 z Regginą, gdzie oglądaliśmy Thiago Cionka. Cały mecz na ławce Benevento spędził Krzysztof Kubica, a zespół ten jest w coraz trudniejszej sytuacji w lidze i zbliża się do spadku na trzeci poziom rozgrywek we Włoszech. 

Kolejkę w Serie B świetnie rozpoczął Adrian Benedyczak z AC Parmy, który strzelił bramkę w wyjazdowym meczu z Modeną. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W ten weekend w Serie B zagrali jeszcze: Jakub Łabojko i Marcin Listkowski (obaj Brescia Calcio, 2:2 ze SPAL) oraz Filip Jagiełło (Genoa, 2:0 z Perugią i asysta).

Marcin Kamiński z bramką w Bundeslidze

Po wielomiesięcznej absencji do pierwszego składu Schalke 04 Gelsenkirchen powrócił stoper Marcin Kamiński. Zagrał pełne 90 minut z Herthą Berlin. Jego drużyna wygrała 5:2, a Polak popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego i zdobył bramkę w doliczonym czasie gry. Marcin Kamiński należał do najlepszych graczy na boisku. Po zwycięstwie nadzieje Schalke na otrzymanie odżyły. 

Robert Gumny nie zatrzymał Lipska i zagrał tylko 38 minut w wyjazdowym meczu jego Augsburga. Spotkanie zakończyło się 3:2 dla RB Lipsk. Poza kadrą meczową z powodu urazu barku znalazł się Rafał Gikiewicz. Jakub Kamiński zagrał 90 minut w barwach VfL Wolfsburg, a jego drużyna zremisowała 0:0 z Bayerem Leverkusen. 

Asysta Kownackiego w 2. Bundeslidze

Dawid Kownacki zaliczył kolejny dobry mecz w 2. Bundeslidze. Popisał się piękną asystą przy trafieniu Iyoha, a Fortuna Düsseldorf wygrała 1:0 z Darmstadt. Na boisku oglądaliśmy jeszcze Michała Karbownika, który zszedł w 95. minucie. W pierwszym składzie St. Pauli wyszedł Adam Dźwigała, ale boisko opuścił już w 35. minucie przy wyniku 0:2 z Eintrachtem Brunszwik. Mecz zakończył się wynikiem 1:2. Damian Michalski zanotował kolejne 90 minut na środku obrony Greuther Fürth, a jego zespół wygrał 2:1 z Jahn Regensburg. 

Świetne występy Polaków w ligach spoza TOP 5

W miniony weekend oglądaliśmy świetne występy Polaków w ligach klasyfikowanych poza TOP 5 w Europie. Dwa polskie gole oglądaliśmy w Holandii. Kacper Kozłowski trafił dla Vitesse w wyjazdowym meczu z NEC Nijmegen. Bartosz Białek pojawił sie na boisku tylko na 10 minut. Zespół Polaków odniósł cenne zwycięstwo w walce o utrzymanie w Eredivisie. Na przeciwnym biegunie jest Sebastian Szymański. Strzelił kapitalną bramkę w meczu Feyenoordu Rotterdam z Cambuur, a jego zespół wygrał 3:0 i pozostaje zdecydowanym liderem rozgrywek. Tym razem słabszy występ zanotowało SC Heerenveen z Pawłem Bochniewiczem w składzie. Skończyło się na 0:4 ze Spartą Rotterdam. 

Premierowe trafienie w lidze belgijskiej zanotował Karol Fila z Zulte-Waregem. Polak wykorzystał dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry i pomógł swojej drużynie w zwycięstwie 5:1 nad Eupen. Kolejny dobry występ powrocie po kontuzji zaliczył Jakub Piątkowski z Gent. Tym razem jego zespół zremisował 1:1 na wyjeździe z KV Mechelen. Radosław Majecki wpuścił jedną bramkę, jednak Cercle Brugge wygrało 3:1 z St. Truiden. 

Dwa polskie gole oglądaliśmy w MLS. Kamil Jóźwiak trafił dla Charlotte FC po asyście Karola Świderskiego. Ostatecznie drużyna Polaków zremisowała 2:2 z Colorado Rapids. Pierwsze trafienie w tym sezonie zapisał na swoim koncie Jarosław Niezgoda z Portland Timbers, który pojawił się na boisku na ostatnie 20 minut. Jego zespół wygrał 4:1 z Seattle Sounders.

Kolejne solidne spotkanie zagrał Mateusz Klich, a jego DC United wygrało 1:0 na wyjeździe z CF Montreal. Debiut w MLS zaliczył Mateusz Bogusz. Młody Polak wszedł na 15 minut w derbowym meczu Los Angeles FC z Los Angeles Galazy. Drużyna Polaka wygrała 3:2. Na niższym szczeblu rozgrywek w USA bramkę zdobył Dariusz Formella. Niestety jego Oakland Roots SC przegrało 1:2 z Hartford Athletic. 

W Bułgarii kolejne spotkanie zaliczył Jakub Piotrowski z Łudogorca Razgrad. Zespół Polaka wygrał 2:1 z Ardą i pozostaje wiceliderem tabeli. Kamil Grabara zagrał dobry mecz w bramce FC Kopenhagi i pomógł swojej drużynie w zwycięstwie 2:1 nad Viborgiem. Asystę w meczu ligi izraelskiej zanotował Patryk Klimala. Jego Hapoel Beer Szewa zremisował 1:1 z Netanyą. 

Przypomniał o sobie Adrian Mierzejewski, który na otwarcie sezonu w Chinach popisał się piękną bramką bezpośrednio z rzutu wolnego. Jego HS Longmen zremisowało 1:1 z Chengdu Rongcheng. 


Oskar Zawada kontynuuje strzelecką passę w dalekiej Australii. Zdobył już 14. bramkę w tym sezonie A-League oraz dołożył asystę. Jego Wellington Phoenix zremisowało 2:2 z Brisbane Roar. Dobre spotkanie w bramce Macarthur FC rozegrał Filip Kurto, jednak ostatecznie jego drużyna przegrała 1:2 na wyjeździe z Newcastle Jets.

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...