Reprezentanci Polski w rugby XV dnia 19 marca rozegrali wyjazdowe spotkanie z Belgami w ramach rozgrywek Rugby Europe Trophy. Niestety w Brukseli biało-czerwoni okazali się wyraźnie słabsi od swoich rywali i przegrali aż 11:41. Od początku meczu widoczna była przewaga gospodarzy, którzy stopniowo powiększali różnicę punktową. Tak naprawdę wyrównany był tylko początek, po czym do głosu doszli Belgowie i odnieśli swoje czwarte zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Dla Polaków była to pierwsza porażka, jednak wciąż zachowali szansę na awans do dalszej fazy.
Pełna dominacja Belgów w Brukseli
Nasi reprezentanci jechali do Belgii w dobrych nastrojach. Do tej pory wygrali wszystkie trzy mecze w rozgrywkach i chcieli podtrzymać tę passę. Już przed meczem wiedzieli, że będzie o to bardzo trudno. Po drugiej stronie również stanęli niepokonani rugbyści, których atutem było własne boisko. Choć pierwsi do ataków ruszyli Polacy, to jednak później przewagę uzyskali Belgowie i z każdą minutą było ona coraz bardziej wyraźna. Z Polaków zdecydowanie zeszło powietrze i nie potrafili postawić się agresywnie i dynamicznie grającym rywalom. Do przerwy przegrywaliśmy już 6:22.
Bardzo podobny przebieg miała druga część gry. W niej również Belgowie w pełni kontrolowali pojedynek i ostatecznie wygrali ją 19:5, a całe spotkanie 41:11. Tym samym podtrzymali swoją zwycięską passę, a biało-czerwoni przegrali pierwszy mecz w tegorocznych rozgrywkach i nieco skomplikowali sobie sprawę awansu.
Belgia – Polska 41:11 (22:6)
Czego Polacy potrzebują do awansu?
Kluczowy będzie mecz 9 kwietnia, gdy nasi zawodnicy podejmą w Gdyni Litwinów. Nasi zawodnicy muszą wygrać ten mecz z bonusem, dzięki czemu bez względu na inne wyniki awansują do dalszej fazy rozgrywek, czyli do Rugby Europe Championship. W innych spotkaniach Belgowie zagrają jeszcze na wyjeździe z Litwinami, a Niemcy z Ukrainą, jednak nie wiadomo, czy spotkanie to dojdzie do skutku. Powodem jest oczywiście agresja wojsk rosyjskich na Ukrainie.