Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police pokonały 3:0 w polskim meczu BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała i zbliżyły się do awansu do 1/8 finału Pucharu CEV. Spotkanie od początku do końca toczyło się pod dyktando policzanek, a wyrównany był tylko pierwszy set tego meczu. W dwóch kolejnych przewaga była wyraźna i to Chemik Police jest faworytem do awansu do kolejnej rundy. Rewanż odbędzie się za tydzień w Bielsku-Białej.
Wyrównany początek. Później pewna wygrana Chemika Police
Z niecierpliwością czekaliśmy na pierwszy akord polskiego dwumeczu w 1/16 finału Pucharu CEV. Grupa Azoty Chemik Police awansowała do tego etapu bez gry po tym, jak jej rywalki z Izraela oddały dwumecz walkowerem. Po drugiej stronie siatki stanęły siatkarki BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, które w poprzedniej rundzie bez większych problemów pokonały Swietelsky Bekescsaba z Węgier.
Czytaj więcej o siatkówce:
- Jastrzębski Węgiel wygrał w Czechach
- Nieudany powrót Asseco Resovii do Ligi Mistrzów
- Siatkarki Budowlanych Łódź przegrały z Fenerbahce
Mecz w Szczecinie rozpoczął się od wyrównanego seta. W końcówce jednak więcej doświadczenia i spokoju zachowały gospodynie, które wygrały 25:23. Uskrzydliło to podopieczne Marco Fenoglio, które w kolejnych dwóch meczach były wyraźnie lepsze. Wygrywały kolejno 25:13 i 25:19 i wypracowały sobie solidną zaliczkę przed rewanżem. Dwa ostatnie sety nie miały większej historii i zostały zdominowane przez policzanki. Podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka nie potrafiły znaleźć sposobu na dobrze dysponowane rywalki. Najlepszą zawodniczką meczu wybrano Martynę Łukasik z Grupy Azoty Chemika Police.
Grupa Azoty Chemik Police – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3:0 (25:23, 25:13, 25:19)
Siatkarki z Bielska-Białej przed trudnym zadaniem
Rewanż 1/16 finału rozgrywek Pucharu CEV odbędzie się już za tydzień w Bielsku-Białej. Gospodynie staną przed trudnym zadaniem. Muszą wygrać 3:0 lub 3:1, aby doprowadzić do złotego seta. Jeżeli policzanki zdobędą minimum dwa sety, to zapewnią sobie awans do najlepszej 16. CEV Cup w tym sezonie. Już teraz są tego bardzo blisko, jednak końcowe rozstrzygnięcie tego dwumeczu poznamy dopiero za tydzień.