STS KOD PROMOCYJNY

Efektowny powrót Polaków! Wygrywamy ze Słowenią w Lidze Narodów!

Autor: Tadeusz Olewicz
Strona głównaSiatkówkaSiatkarska Liga NarodówEfektowny powrót Polaków! Wygrywamy ze Słowenią w Lidze Narodów!

Polscy siatkarze udanie rozpoczęli ostatni turniej fazy zasadniczej Ligi Narodów, który jest rozgrywany w Pasay City na Filipinach. Choć biało-czerwoni przegrywali już ze Słoweńcami 0:2 w setach, zdołali odwrócić losy meczu i wyjść z niego zwycięsko.

Pierwszy set wypuszczony z rąk, drugi bez złudzeń

Od początku meczu wydawało się, że ekipa Nikoli Grbicia kontroluje przebieg gry. W pierwszym secie prowadziliśmy już 20:16 i mieliśmy piłkę w górze, jednak to Słoweńcy wygrali tę wymianę, co tylko dodało im wiatru w żagle. Nasi rywale wrócili do rywalizacji i po nieudanym przyjęciu Jakuba Popiwczaka doprowadzili do wyniku 24:24 i gry na przewagi. Tam sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, jednak ostatecznie to drużyna z Bałkanów przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę (31:29).

Zwycięstwo w pierwszym secie dodało animuszu Słoweńcom. Druga partia przebiegała od początku pod dyktando naszych przeciwników, którzy wypracowali sobie kilkupunktową przewagę i utrzymali ją do końca gry. Po autowym ataku Bartosza Kurka drugi set zakończył się wynikiem 25:20 dla Słowenii.

Wielki powrót

Na szczęście nieudany początek gry nie podciął skrzydeł Polakom, którzy od trzeciego seta weszli na swój optymalny poziom. Tym razem to nam udało się ponownie odskoczyć rywalom na kilka punktów i zwyciężyć w secie 25:20. Spora w tym zasługa Bartosza Bednorza, który swoimi atakami i asem serwisowym zdobył cztery z ostatnich pięciu punktów dla Polski.

W czwartym secie sytuacja była nieco bardziej wyrównana, jednak niewielką przewagę utrzymywała nasza drużyna, co zaprocentowało w końcówce gry. Od stanu 22:20 udało się nam wygrać trzy akcje z rzędu i powtórzyć ostateczny wynik z poprzedniej partii (25:20). Seta zamknął efektowny blok Mateusza Bieńka.

O zwycięstwie miał zadecydować tie-break. W tę część meczu lepiej weszli Polacy, którzy objęli prowadzenie 7:5. W tym momencie jednak ponownie obudzili się do gry nasi przeciwnicy, którzy doprowadzili do stanu 9:8 na swoją korzyść. Końcówka meczu była niezwykle emocjonująca, a kluczowa dla wyniku okazała się wymiana, w której przypadkowe odbicie piłki w obronie przez Mateusza Bieńka wylądowało w samym narożniku boiska po stronie Słoweńców. To pozwoliło biało-czerwonym ponownie odskoczyć rywalom na dwa punkty. Później wykorzystaliśmy piłkę meczową dzięki pewnemu atakowi Bartosza Bednorza z drugiej linii. Dzięki temu wygraliśmy tie-breaka 15:13, co dało nam zwycięstwo na otwarcie turnieju na Filipinach!

Zawodnikiem meczu został wybrany Aleksander Śliwka, który zdobył 20 punktów dla naszego zespołu (18 ataków, 1 blok, 1 as serwisowy). Gratulujemy!

Kiedy następne mecze?

Teraz przed Polakami dzień odpoczynku, a następnie trzy spotkania rozgrywane w cyklu piątek, sobota, niedziela. Naszymi rywalami będą kolejno: Brazylia (07.07), Kanada (08.07) i Japonia (09.07). Najbliższy mecz z drużyną z Ameryki Południowej odbędzie się w piątek o 5:00 polskiego czasu.

Tadeusz Olewicz
Tadeusz Olewicz
W czasie studiów prowadził audycję sportową we wrocławskim Uniradio, a także współpracował z portalami DevilPage.pl i Transfery.info. Po studiach przez 3 lata zajmował się copywritingiem na różne tematy szeroko związane z IT.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

400 zł za gola Realu w meczu o Superpuchar!

Gdy po zarejestrowaniu się w STS z kodem GOL400 wytypujemy gola Królewskich w meczu z Atalantą Bergamo o Superpuchar Europy to poza standardową wygraną...