Zawodniczki Grot Budowlanych Łódź wywalczyły awans do 1/8 Pucharu CEV. W wyjazdowym meczu pokonały 3:2 CSO Voluntari z Rumunii. Tydzień wcześniej przed własną publicznością pokonały rywalki 3:0. Dzięki temu awansowały do kolejnej rundy rozgrywek, gdzie czeka na nich jeszcze trudniejsze zadanie. Łodzianki w walce o ćwierćfinał zmierzą się z hiszpańską CV Gran Canaria.
Dwa sety wstrząsnęły Budowlanymi
Po pewnym zwycięstwie 3:0 przed własną publicznością, siatkarki Grot Budowlanych Łódź pojechały do Rumunii po przypieczętowanie awansu. Do tego potrzebowały wygrania minimum dwóch setów w hali przeciwniczek. Początek jednak był bardzo nerwowy w wykonaniu łodzianek, co umiejętnie wykorzystywały gospodynie. Pierwsze dwa sety mocno wstrząsnęły polskim zespołem. Premierowy set długo rozgrywany był punkt za punkt, jednak ostatecznie na przewagi Rumunki wygrały 28:26. W kolejnej partii poszły za ciosem i zwiększyły swoją dominację na boisku. Drugi set to ich popis przy jednoczesnej bezradności siatkarek Budowlanych Łódź. Partia zakończyła się 25:19, a awans polskiego zespołu zawisł na włosku.
Przebudzenie i wygrana
Na szczęście łodzianki w porę się przebudziły. Kluczowy był trzeci set. Gdyby wygrały go gospodynie, to o awansie do 1/8 finału zdecydowałby złoty set. Było tego bardzo blisko, ponieważ zespół CSO Voluntari prowadził już 24:22. Miał dwie piłki meczowe, jednak łodzianki się obroniły. Wygrały seta 26:24 i złapały wiatr w żagle. Dwie kolejne partie były już nawiązaniem do tego, co oglądaliśmy tydzień wcześniej w Polsce. Czwarty set zakończył się wynikiem 25:20, a w tie-breaku łodzianki wygrały 15:11. Dzięki temu przypieczętowały swój awans do kolejnej fazy rozgrywek Pucharu CEV. Najwięcej punktów dla Grot Budowlanych Łódź zdobyły: Monika Fedusio (24) i Aleksandra Kazała (22).
CSO Voluntari 2005 – Grot Budowlani Łódź 2:3 (28:26, 25:19, 24:26, 20:25, 11:15)
O ćwierćfinał z Gran Canarią
Faza 1/8 finału zostanie rozegrana na początku przyszłego roku. W niej siatkarki Grot Budowlanych Łódź zagrają z hiszpańską drużyną CV Gran Canaria, która we wcześniejszej rundzie miała wolny los. Tym samym przystąpi do rozgrywek bez potrzeby rozgrywania wcześniejszych spotkań.