Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała 3:2 z Knack Roeselare i awansowała do 1/8 Ligi Mistrzów. Obrońcy tytułu przegrywali już u siebie 0:2 i byli jedną nogą poza rozgrywkami. Udało im się odwrócić losy meczu. W tym sezonie zespół z Kędzierzyna-Koźla spisuje się przeciętnie, jednak w szczęśliwych okolicznościach udało mu się zająć drugie miejsce w grupie A. Jego bilans to 3:3.
ZAKSA była już poza Ligą Mistrzów
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to trzykrotny triumfator Ligi Mistrzów z rzędu. W tym sezonie spisuje się jednak znacznie poniżej swoich możliwości. Podopieczni trenera Tuomasa Sammelvuo maą problemy zarówno w Europie, jak i na krajowym podwórku. W ostatniej kolejce grupy A Ligi Mistrzów musieli wygrać z Knack Roeselare i liczyć na dobry wynik w drugim meczu pomiędzy Ziraat Bankasi i Olympiakosem Pireus. Pierwsze spotkanie z Roeselare zakończyło się wynikiem 3:2. Teraz liczyliśmy na łatwiejsze zwycięstwo.
Mecz jednak od początku nie układał się po myśli gospodarzy. Momentami byli bezradni wobec dobrze dysponowanych Belgów. ZAKSA szybko przegrała dwa pierwsze sety i była jedną nogą poza Ligą Mistrzów. Trzeci set był bardzo zacięty. Gdyby wicemistrzowie Polski przegrali, to pożegnaliby się z rozgrywkami. Udało im się wygrać 27:25. To dodatkowo ich napędziło. W czwartej partii przejęli inicjatywę i pewnie wygrali 25:16. O losach meczu decydował tie-break. W nim ZAKSA prowadziła od początku do końca. Wygrała 15:12 i szczęśliwie awansowała do 1/8 Ligi Mistrzów.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Knack Roeselare 3:2 (22:25, 19:25, 27:25, 25:16, 15:12)
O obronę tytułu będzie trudno
Początek tego sezonu pokazuje, że ZAKSIE trudno będzie o obronę tytułu w Lidze Mistrzów. Zespół ten szczęśliwie awansował do fazy play-off. Niedługo pozna swojego kolejnego rywala. Zdecydowanie lepiej spisuje się finalista sprzed roku Jastrzębski Węgiel. Zespół ten wygrał grupę D i pewnie awansował do ćwierćfinału. Niestety trochę do awansu zabrakło Asseco Resovii Rzeszów. Zespół ten miał drugi bilans spośród trzecich drużyn w grupach i odpadł z rozgrywek.