Za nami emocjonująca gala XTB KSW 98 w Lubinie. W walce wieczoru Radosław Paczuski już w pierwszej rundzie znokautował Laïda Zerhouniego. Cenne zwycięstwa odnieśli Marcin Wójcik i Bartosz Leśko, który do karty walk trafił na kilkanaście godzin przed startem gali. Pierwszej porażki w MMA doznał Krzysztof Głowacki, który musiał uznać wyższość Dawida Kasperskiego. Zapraszamy na podsumowanie gali XTB KSW 98.
Kacper Fornalski vs Aleksander Budziłek
Na otwarcie karty wstępnej zobaczyliśmy polski pojedynek Kacpra Fornalskiego (1-0, 1 Sub) z Aleksandrem Budziłkiem (1-1, 1 Sub). Od początku lepsze wrażenie sprawiał ten pierwszy. To on był bardziej zdeterminowany i zadawał rywalowi ciosy w stójce. Walka przeniosła się do parteru i tam lepszą pozycję zajął Fornalski. Choć Budziłek był blisko przechwycenia nogi, to jednak to mu się nie udało. Pod koniec pierwszej rundy Kacper Fornalski zastosował duszenie zza pleców i poddał swojego rywala. W ten sposób odniósł zwycięstwo w swoim debiucie w MMA.
Borys Borkowski vs Steven Krt
W drugiej walce mierzyli się Borys Borkowski (4-4, 3 KO) i debiutujący w KSW Czech Steven Krt (6-3, 1 KO, 2 Sub). Pierwsza runda toczyła się pod dyktando Polaka. Był bardziej aktywny i umiejętnie punktował. Zadawał ciosy w stójce oraz lepiej wyglądał w parterze. Był bliski skończenia walki, jednak nie udało mu się zapić techniki kończącej. Nieoczekiwanie pod koniec rundy to Krt przejął inicjatywę i próbował duszenia. Drugie starcie rozpoczęło się od walki w sójce. Z czasem Czech zaczął zyskiwać przewagę. Obalił rywala i tam zasypywał go gradem ciosów. Sędzia przerwał walkę w trosce o zdrowie Borkowskiego. Krt zanotował efektowne wejście do KSW.
Mariusz Joniak vs Islam Djabrailov
Polsko-niemiecki pojedynek oglądaliśmy w trzeciej walce KSW 98 w Lubinie. Mariusz Joniak (12-6, 2 KO, 8 Sub) mierzył się z Islamem Djabrailovem (11-5, 2 KO, 3 Sub). Początek był jeszcze spokojny. Nieznaczną przewagę po pierwszej rundzie miał reprezentant Niemiec, który dwukrotnie skutecznie obalił Joniaka. W drugiej rundzie ponownie sprowadził walkę na matę. Tam wykorzystał nieuwagę Polaka. Zapiął balachę na kolano i poddał Mateusza Joniaka, odnosząc efektowne zwycięstwo. Dla Djabrailova to druga wygrana z rzędu w organizacji KSW.
Daniel Skibiński vs Leonardo Damiani
Ciekawie zapowiadał się pojedynek Daniela Skibińskiego (22-9, 7 KO, 2 Sub) z Leonardo Damianim (12-8-1, 3 KO, 6 Sub) z Włoch. Obaj niedawno mierzyli się na gali Hybrid MMA 3 i tam niejednogłośną decyzją wygrał Polak. W Lubinie doszło do rewanżu. Ponownie walka odbyła się na pełnym dystansie. Była bardzo wyrównana. Obaj mieli swoje momenty. Na zmianę walczyli w stójce oraz w parterze. Ostateczne żadnemu z nich nie udało sie zbliżyć do zakończenia walki przed czasem. Sędziowie mieli twardy orzech do zgryzienia. Ponownie niejednogłośną decyzją sędziów wygrał Daniel Skibiński, który udanie przywitał się z organizacją KSW.
Zuriko Jojua vs Werlleson Martins
W kolejnej walce KSW 98 oglądaliśmy dwóch byłych pretendentów do pasa mistrzowskiego wagi koguciej. Numer dwa rankingu KSW Gruzin Zuriko Jojua (10-2, 1 KO, 4 Sub) mierzył się z Brazylijczykiem Werllesonem Martinsem (18-7, 6 KO, 8 Sub). Pierwsza runda do przede wszystkim walka w stójce, gdzie nieco lepsze wrażenie sprawiał Jojua. Drugie starcie lepiej rozpoczął Brazylijczyk, który odzyskiwał wigor. Jojua próbował obaleń, jednak Martinsowi pasowała walka w stójce. W trzeciej rundzie przewagę zaczął zyskiwać Gruzin. Wciąż jednak daleki był od skończenia walki przed czasem. Decydowali sędziowie. Jednogłośnie wygrał Jojua i potwierdził swoje mistrzowskie aspiracje.
Artur Szczepaniak vs Krystian Kaszubowski
Szybko zakończyła się walka byłych pretendentów do pasa w wadze średniej KSW. W niej oglądaliśmy dwóch Polaków Artura Szczepaniaka (11-3, 6 KO, 2 Sub) i Krystiana Kaszubowskiego (11-4 1NC, 2 KO, 1 Sub). Zdecydowanie lepiej w pojedynek wszedł ten pierwszy. Szybko obalił swojego rywala. Tam wywierał presję. W końcu wykorzystał nieuwagę Kaszubowskiego i zdecydował się na technikę kończącą. Walka potrwała niespełna dwie minuty. Artur Szczepaniak wygrał przez duszenie brabo. Pokazał świetne przygotowanie. Kto wie, czy niedługo ponownie nie dostanie szansy walki o pas.
Dawid Kasperski vs Krzysztof Głowacki
Wielu kibiców z niecierpliwością czekało na kolejną walkę w MMA byłego pięściarskiego mistrza świata Krzysztofa Głowackiego (1-1, 1 KO). W Lubinie jego rywalem był Dawid Kasperski (2-0), który specjalizuje się w kickboxingu. Spodziewaliśmy się walki w stójce i tak też było. Głowacki skupił się na ciosach. Kasperski stawiał na mocne kopnięcia na nogę rywala. Pod koniec pierwszej rundy Głowacki zanotował obalenie. W drugiej rundzie bokserski mistrz świata dalej wywierał presję. W pewnym momencie jednak to Kasperski sprowadził akcję do parteru i zapunktował. W trzeciej rundzie wzrosła skuteczność Kasperskiego. Wyglądał coraz lepiej. Walka skończyła się na pełnym dystansie. Jednogłośną decyzją sędziów wygrał Dawid Kasperski.
Bartosz Leśko vs Dominik Humburger
Na kilkanaście godzin przed galą Czech Dominik Humburger (8-2, 7 KO) poznał swojego nowego rywala. W ostatniej chwili do karty walk wskoczył Bartosz Leśko (13-5-2 KO, 4 Sub). To sprawiało, że to Czech był faworytem. To nie przeszkodziło Polakowi. Od początku walki wyglądał bardzo solidnie. Starał się kontrolować pojedynek w stójce. W drugiej rundzie Leśko zanotował cenne obalenie, jednak nie zapiął techniki kończącej. Po powrocie do stójki Polak wyprowadził kilka mocnych ciosów i znów obalił. W trzeciej rundzie oglądaliśmy przede wszystkim klincz przy siatce. Na przestrzeni całej walki lepiej wyglądał jednak Leśko. To on zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów. Wszedł do walki z marszu i zanotował ważną wygraną.
Marcin Wójcik vs Damian Piwowarczyk
W co-main evencie oglądaliśmy Marcina Wójcika (20-9, 11 KO, 7 Sub) i Damiana Piwowarczyka (8-4, 4 KO, 3 Sub). Obaj mieli walczyć na KSW 97, jednak wtedy ich pojedynek został odwołany. Doszło do niego w Lubinie i spodziewaliśmy się wielkich emocji. Obaj w przeszłości byli pretendentami KSW do pasa w wadze półciężkiej. Lepiej zaczął Piwowarczyk. Po jednym z jego ciosów Wójcik pad na matę. Rywal tego nie wykorzystał. W parterze szybko inicjatywę przejął Marcin Wójcik. Udało mu się zapiąć duszenie zza pleców i już w pierwszej rundzie poddał swojego rywala. To efektowne i ważne zwycięstwo.
Radosław Paczuski vs Laïd Zerhouni
W walce wieczoru oglądaliśmy czołowych zawodników rankingu wagi średniej KSW. Radosław Paczuski (7-2, 6 KO) podejmował Laïda Zerhouniego (13-9 1NC, 4 KO, 8 Sub). Polak znany jest ze świetnej stójki i potwierdził to w Lubinie. Walka trwała zaledwie minutę. Choć spodziewaliśmy się wyrównanego starcia, to jednak Paczuski szybko naruszył swojego przeciwnika. Obaj poszli na wymianę ciosów. W końcu Paczuski trafił ponownie i posłał rywala na deski. W parterze dopełnił formalności ciosami z góry. Sędzia słusznie przerwał walkę. Radosław Paczuski pokazał moc i zanotował efektowne zwycięstwo.
Kiedy następna gala KSW?
Kolejna gala KSW 99 odbędzie się już 19 października w czeskiej Ostrawie. Polska organizacja po raz kolejny zagości w tym kraju. Nie zabraknie gwiazd. W walce wieczoru w wadze ciężkiej zmierzą się Michal Martinek (11-5) i Stefan Vojcak (8-1). Do tego w karcie walk znaleźli się m.in.: Kacper Koziorzębski, Rafał Kijańczuk, Michał Sobiech, Dawid Kareta, Michał Domin i Michał Gniady. Niedługo poznamy więcej szczegółów tego wydarzenia. Emocji nie powinno zabraknąć.