STS KOD PROMOCYJNY

Polacy na Wimbledonie 2022. Kto zaskoczył, a kto rozczarował?

Autor: Joanna Sobczykiewicz
Strona głównaTenisWimbledonPolacy na Wimbledonie 2022. Kto zaskoczył, a kto rozczarował?

Powoli dobiega końca tegoroczna edycja Wimbledonu. Niestety, od etapu półfinałów nie mogliśmy śledzić losów żadnego z naszych reprezentantów. Czas więc na podsumowanie występów biało-czerwonych. Kto z nich pozytywnie zaskoczył, a kto rozczarował?

Spory zawód w męskim tenisie

W głównej drabince Wimbledonu mogliśmy oglądać tylko dwóch Polaków: Huberta Hurkacza i Kamila Majchrzaka. Niestety, ale żaden z nich nie przeszedł pierwszej rundy. To spory zawód, zwłaszcza że eksperci i bukmacherzy mocno liczyli na „Hubiego”. Wrocławianin przed rokiem dotarł aż do półfinału, a przed tegoroczną edycją Wielkiego Szlema w Londynie wygrał turniej w Halle. Los nie był łaskawy dla naszych tenisistów, bo Hurkacz trafił na utalentowanego Alejandro Davidovich Fokina, a Majchrzak na wyżej notowanego rywala z Grecji. I to by było na tyle, jeśli chodzi o naszych panów na Wimbledonie. Szkoda, bo liczyliśmy na nieco lepsze wyniki.

Kwalifikantki na plus

Dla Katarzyny Kawy i Mai Chwalińskiej wygrane kwalifikacje do Wimbledonu i pokonanie trzech, często wyżej notowanych rywalek to ogromny sukces. Obie panie przeszły też przez pierwszą rundę w głównej drabince Wielkiego Szlema. Zatrzymały się jednak na kolejnym etapie. Kawa przegrała z Ons Jabeur, a Chwalińska z Alison Riske. Dodajmy tylko, że wiceliderka rankingu WTA, która wygrała z Kasią, zameldowała się w wielkim finale Wimbledonu. Brawa należą się także Mai, która jakiś czas temu wróciła na kort po przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi oraz depresją.

Świątek pokonana na trawie

Iga Świątek ewidentnie nie lubi się z trawiastą nawierzchnią i wiemy to nie od dziś. Pomimo tego faktu, bukmacherzy i eksperci typowali ją na główną triumfatorkę Wimbledonu. Niestety, 21-letnia Polka została zatrzymana przez Alize Cornet w dwóch setach. Musimy jednak przyznać, że dwa zwycięstwa Igi w Londynie nie były tak jednostronne, do jakich moglibyśmy się przyzwyczaić. Świątek męczyła się zwłaszcza w drugiej rundzie i to nie zapowiadało niczego dobrego.

Linette i Fręch – która z nich zaskoczyła?

Można powiedzieć, że po Magdzie Linette spodziewaliśmy się lepszego wyniku niż dotarcie do drugiej rundy Wimbledonu. Z drugiej strony, należy mieć na uwadze, że do tej pory najlepszym jej rezultatem była trzecia runda. Niestety, w 2022 roku nie udało się jej powtórzyć swojego najlepszego osiągnięcia. Sporym, pozytywnym zaskoczeniem była natomiast Magdalena Fręch. Londyński Wielki Szlem był jedynym, w którym Polka nie wystąpiła w głównej drabince. Nie dość, że zagrała świetne zawody, to jeszcze ustanowiła swój rekord, czyli dotarła do trzeciej rundy. Tam spotkała się z utytułowaną Simoną Halep, która sensacyjnie odpadła dopiero w półfinale Wimbledonu.

Debel Polakami stał

Silną reprezentację Polski oglądaliśmy w zmaganiach gry podwójnej. Z pań do turnieju zgłosiły się: Alicja Rosolska, Magda Linette, Katarzyna Kawa, Katarzyna Piter i Magdalena Fręch. Każda z nich występowała jednak z przedstawicielką innego kraju. Dwie, polskie pary zaprezentowały się natomiast w męskiej grze podwójnej. W duety dobrali się Łukasz Kubot i Szymon Walków oraz Kamil Majchrzak i Jan Zieliński.

Najlepiej zaprezentowała się Rosolska, która zmagania na Wimbledonie zakończyła dopiero na ćwierćfinale. Był to najlepszy z wyników osiągniętych przez biało-czerwonych w 2022 roku w Londynie. Alicja występowała w parze z Erin Routliffe. Niestety, w walce o półfinał zostały pokonane przez duet Danielle Collins i Desirae Krawczyk.

Kubot i Walków odpadli w drugiej rundzie, natomiast Majchrzak i Zieliński musieli wycofać się na tym samym etapie. Rosolska, która wystąpiła w mikście przegrała m.in. z Venus Williams, a o sporym pechu mógł mówić wspomniany już Kubot, który był awizowany do wystąpienia w mikście, lecz w pierwszej rundzie kontuzji doznała jego partnerka, przez co musieli oddać mecz. W trzeciej rundzie debla odpadła także Fręch.

Isia na Wimbledonie

Na koniec warto wspomnieć o Agnieszce Radwańskiej, która wróciła na Wimbledon, występując w turnieju legend. Polka stworzyła parę z Jeleną Janković i po dwóch meczach, panie mają dwa zwycięstwa na swoim koncie. W ostatnim pojedynku w grupie B powalczą o awans do wielkiego finału. To oznacza, że wciąż zachowują szansę na tytuł i większą nagrodę pieniężną. Turniej legend to prestiżowe zawody, które wiążą się ze sporym zainteresowaniem światowych mediów.

Joanna Sobczykiewicz
Joanna Sobczykiewicz
Cześć! Sport jest obecny w moim życiu od wielu lat, a od 2021 roku mogę pochwalić się tytułem absolwentki Uniwersytetu Jagiellońskiego na kierunku Zarządzania w Turystyce i w Sporcie. Interesuję się piłką nożną — zwłaszcza polskimi ligami, tenisem oraz Formułą 1. Biegle mówię w języku hiszpańskim, a na swoim koncie mam wiele przeprowadzonych wywiadów m.in. z Igorem Angulo i Juanem Ramonem Rochą.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...