Wielka Iga Świątek. Sabalenka bez szans w finale w Rzymie

Ależ to był mecz Igi Świątek. Polka zdominowała Białorusinkę Arynę Sabalenkę na korcie i w efektownym stylu sięgnęła po zwycięstwo w turnieju rangi WTA 1000 Internazionali BNL d’Italia w Rzymie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:2 6:3. Dla Igi Świątek to już trzecie zwycięstwo w Internazionali BNL d’Italia w karierze. W sobotnie popołudnie wygrała 12. mecz z rzędu w cyklu WTA, sięgając po czwarty duży tytuł w tym sezonie. To dobry prognostyk przed wielkoszlemowym Roland Garros. 

Powtórki z Madrytu nie było. Świątek wyraźnie lepsza od Sabalenki

W sobotnim finale turnieju Internazionali BNL d’Italia w Rzymie mierzyły się dwie najlepsze tenisistki ostatnich miesięcy w cyklu WTA, czyli Iga Świątek (1. WTA) i Białorusinka Aryna Sabalenka (2. WTA). Spotkały się ze sobą po raz drugi na przestrzeni dwóch tygodni. Dokładnie 4 maja w finale turnieju Mutua Madrid Open po trzysetowym dreszczowcu lepsza była Polka. Tym razem również spodziewaliśmy się bardzo wyrównanego pojedynku. Tak jednak nie było. 

Na kortach ziemnych w Rzymie od początku do końca dominowała rozpędzona Iga Świątek. Szybko przełamała rywalkę, po czym wyszła na 3:1 w pierwszej partii. Później kontynuowała jej przebieg, dokładając jeszcze jedno przełamanie. Skończyło się 6:2, a Sabalenka na przestrzeni całej partii nie miała ani jednego breakpointa. Nieco bardziej wyrównany był drugi set. Tym razem Polka broniła aż siedmiu piłek na przełamanie. Zrobiła to bardzo skutecznie. W kluczowych momentach pokazała swoją wyższość nad Białorusinką, notując dwa przełamania. Partia zakończyła się 6:3 i Iga Świątek w pięknym i przekonującym stylu sięgnęła po prestiżowy tytuł WTA 1000 w Internazionali BNL d’Italia. Zrobiła to po raz trzeci w karierze. Wcześniej triumfowała w latach 2021 i 2022.

Iga Świątek (Polska, 1) – Aryna Sabalenka (Białoruś, 2) 6:2, 6:3

Polka powalczy o obronę tytułu w Roland Garros

W ostatnich tygodniach Iga Świątek jest w fantastycznej formie i wygrała swoje 12. spotkanie w cyklu WTA z rzędu. To dobry prognostyk przed wielkoszlemowym Roland Garros. Iga Świątek wygrała dwie ostatnie edycje turnieju w Paryżu i ponownie będzie faworytką. Powalczy nie tylko o prestiż i nagrodę finansową, ale także o obronę punktów w rankingu WTA.