Nie będzie powtórki sprzed roku. Jan Zieliński odpadł w ćwierćfinale debla Australian Open

Jan Zieliński nie powtórzy zeszłorocznego finału turnieju deblowego Australian Open. Polak i Hugo Nys z Monako pożegnali się z turniejem na etapie ćwierćfinału. W dwóch setach musieli uznać wyższość Niemców Yannicka Hanfmanna i Dominika Koepfera. Dla Jana Zielińskiego to jeszcze nie koniec udziału w Australian Open. W środowy poranek zagra on w półfinale miksta, gdzie tworzy duet z Su-Wei Hsieh z Tajwanu. 

Zieliński i Nys pożegnali się z deblem Australian Open

Przed rokiem Jan Zieliński i Hugo Nys sprawili dużą niespodziankę i awansowali do wielkiego finału turnieju deblowego Australian Open. Dzięki temu od początku sezonu plasowali się w gronie najlepszych debli świata. W tym roku również rozpoczęli turniej dobrze, jednak ich zwycięska seria skończyła się na ćwierćfinale. Wcześniej pokonali m.in.: Brytyjczyka Lloyda Glasspola i Holendra Jeana-Juliena Rojera.

Polsko-monakijski duet grał w Melbourne jako turniejowa siódemka. W ćwierćfinale po drugiej stronie kortu stanęli Niemcy Yannick Hanfmann i Dominik Koepfer. Spotkanie od początku było wyrównane, jednak lepsze wrażenie sprawiali rywale. To oni przełamali w trzecim gemie pierwszego seta i wypracowali sobie przewagę. Utrzymali ją do końca partii i wygrali 6:4. Drugi set był bardziej wyrównany. Tym razem nie oglądaliśmy żadnego przełamania. Szkoda straconych szans, bo w dwóch gemach Jan Zieliński i Hugo Nys byli o włos. Doszło do tie-breaka. W nim Niemcy byli skuteczniejsi i wygrali 7:3. Dzięki temu to oni zameldowali się w półfinale Australian Open. 

Yannick Hanfmann (Niemcy) / Dominik Koepfer (Niemcy) – Hugo Nys (Monako, 7) / Jan Zieliński (Polska, 7) 6:4, 7:6(3)

Jan Zieliński przed szansą na finał miksta

Jan Zieliński nie może długo rozpamiętywać deblowej porażki. Kilka godzin po niej ponownie wyjdzie na kort. Tym razem po to, aby powalczyć o awans do finału turnieju gry mieszanej. Polak tworzy duet z Su-Wei Hsieh z Tajwanu. W półfinale miksta ich rywalami będą Australijczycy Jaimee Fourlis i Andrew Harris. Ze względu na rozstawienie z numerem trzy oraz większe doświadczenie faworytami są Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh. Ich awans do finału Australian Open 2025 byłby sporym sukcesem.