Już w najbliższą niedzielę na japońskim torze Fuji odbędzie się sześciogodzinny wyścig w ramach Długodystansowych Mistrzostw Świata WEC. W klasie LMP2 wystąpi zespół Prema Orlen Team, w którego barwach jeździ Robert Kubica. Po pierwszym treningu docierają do nas świetne wieści związane z polskim kierowcą.
Powrót po 14 latach
Robert Kubica doskonale pamięta japoński tor ze startów w Formule 1. W sezonie 2007 zajął tu siódmą lokatę, a rok później stanął na podium. Krakowianin wywalczył drugą lokatę, więc wspomnienia z Fuji International Speedway ma naprawdę dobre. Teraz, po 14 latach wraca, by z włoskim zespołem Prema Orlen Team powalczyć o jak najlepszą lokatę i cenne punkty. Zespół Polaka w klasyfikacji generalnej zajmuje czwarte miejsce, jednak sporym rozczarowaniem dla ekipy był ostatni wyścig na Monzie. Kubica w trakcie wyprzedzania uderzył w auto rywala, a sędziowie ukarali go przejazdem przez aleję serwisową. Ostatecznie po ciężkiej walce, Prema zajęła szóste miejsce.
Świetne wieści z Japonii
Największe emocje dopiero w niedzielę, lecz od rana docierają do nas świetnie wiadomości z Japonii. Na torze Fuji odbył się już pierwszy trening, a Robert Kubica był w nim najszybszym kierowcą Prema Orlen Team. Co prawda zespół krakowianina uzyskał dopiero ósmy czas w klasyfikacji samochodów LMP2, lecz zadanie Polaka było nieco inne. Skupił się on głównie na długich przejazadach i sprawdzaniu tempa wyścigowego.