Wrzesień to miesiąc, który fanom „czarnego sportu” kojarzy się przede wszystkim z zakończeniem zmagań w różnych, żużlowych rozgrywkach. Sytuacja wygląda podobnie w SEC, ponieważ już 23 września odbędzie się ostatnia, czwarta runda. Zostanie ona rozegrana w czeskich Pardubicach i po niej dowiemy się, jak ostatecznie będzie wyglądała klasyfikacja generalna zawodów.
Kołodziej walczy o mistrzostwo
Przed czwartą, ostatnią rundą Mistrzostw Europy na żużlu 2022 liderem klasyfikacji generalnej jest Janusz Kołodziej. Doświadczony Polak świetnie radzi sobie w tym sezonie, jednak nadal nie jest pewny tytułu. Różnice punktowe w tabeli są niewielkie, a o wszystkim zadecyduje występ w czeskich Pardubicach. Kołodziej przystąpi do niego po dwóch zwycięstwach z rzędu w poprzednich rundach (w Niemczech i w Polsce na łódzkiej Moto Arenie).
Jak już wspomnieliśmy, Polak aktualnie jest liderem klasyfikacji generalnej, jednak tuż za nim znajduje się Leon Madsen, podrażniony porażką w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Dobrze w SEC spisuje się także Patryk Dudek, który wciąż zachowuje szanse na brąz w Speedway Grand Prix. Na piątej pozycji klasyfikowany jest Bartosz Smektała, na szóstej Piotr Pawlicki, na ósmej Dominik Kubera, a na 12. Kacper Woryna.
Kołodziej – szanse na zwycięstwo
W zakładach bukmacherskich STS pojawiły się już kursy na mistrza Europy na żużlu. Niestety, Janusz Kołodziej nie jest faworytem ekspertów. Takiego należy upatrywać w Duńczyku Leonie Madsenie, który do Polaka traci zaledwie punkt. Kurs na niego wynosi 1.75, a dla porównania kurs na aktualnego lidera klasyfikacji to 2.00.
Reszta zawodników raczej nie będzie liczyła się w walce o mistrzostwo Europy. Trzeci w tabeli Patryk Dudek traci do lidera sześć punktów, a do Madsena pięć. Kurs na końcowy triumf Polaka jest jednak wysoki i wynosi 18.00.